Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ciasny Wiesiek

Użytkownik
  • Postów

    229
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Ciasny Wiesiek

  1. Mezus, Skoro wszystkie badania wskazują że jest OK no to jest ok. Najpewniej przyczyną jest (wybacz) zryty berecik. Na pociechę ci powiem, że każdy go ma. Ja też.

     

    intel, No nie wina leków ale oporu psychicznego przed ich zażywaniem. Miałem dokładnie to samo. Pół roku robiłem wszystko aby nie brać tych leków. A jak już zacząłem to biorę pół dawki niż przepisana. Lęk przed lekiem nie wynikał ze skutków ubocznych ale przed świadomością, że to już "Do końca życia".

     

    Przełamałem się biorę, pomaga, jestem zadowolony i kombinuję co robić żeby go odstawić w najbliższym czasie. Tak więc z nowym rokiem basen siłownia - mniej fajek ale przede wszystkim MNIEJ NERWÓW !!! - głównej przyczyny moim zdaniem. Za kilka miesięcy zobaczymy efekty.

     

    intel, bierz te leki i nie pajacuj. Szkoda że masz betabloker :) Młodym go raczej nie przepisują bo po nich potencja maleje podobno i siusiak nie staje. Ale nie wiem nie brałem :). Póki co bierz i nie wnikaj w szczegóły. W ciągu kilku dni powinno się ustabilizować. Przez kilkanaście lat 160/100 zmniejszasz na 120/80 to organizm musi reagować.

     

    Zdrówka

  2. Mezus, wypisz wymaluj, jakbym czytał o sobie. Dokładnie takie same zachowania. Takie same ciśnienie. Bardzo o9brazowy opis. Ja dodam tylko, że czasami gdy wynik pomiaru jest dla mnie nie korzystny to potrafię to sprawdzać 4 ciśnieniomierzami. Mam 1 super dokładny Panasonic i 2 inne naramienne i jeden nadgarstkowy. To się nazywa zryty beret. Oczywiście gdy mam ciśnienie 120/80 to sam nie wierzę że mam takie dobre i muszę to sprawdzić na innym urządzeniu czy na pewno tak jest :hide: Efekt ? Wiadomy. I tak w kółko.

     

    Pozdrawiam

     

    p.s. Najlepszego z nowym rokiem.

  3. Monika1974, Monia raz- dwa razy dziennie w/g zalecen lekarza przez 3 tygodnie. Ale czasami jak sie zafiksuje to potrafie mierzyc 30 razy dziennie :)

     

    -- 26 gru 2011, 13:58 --

     

    Zastanawiamy sie z lekarzem nad zmiana leku gdyz oxycardil jest juz przestarzaly i wypadalo by go wymienic.

  4. jakubkowa, Zwykle spada po 2-3 godzinach ale najczęściej trzyma cały dzień i dopiero na drugi dzień rano jest OK.

    Obecnie przyjmuję OXYCARDIL 120 mg czyli 1 tab. rano i nie mam spektakularnych skoków ciśnienie. Rzadko kiedy przekracza 140/90. Zwykle mam w normie. Od czasu do czasu delikatnie podskoczy to np 145/95 ale zwykle trwa to chwilkę ok 20-30 min. :)

     

    -- 26 gru 2011, 11:17 --

     

    Słuchajcie mam pytanie czy puls 80 w spoczynku jest prawidłowy ?

    Bo czytałem że poniżej 70 jest prawidłowy ?

  5. Przecież mój tata zmarł dwa tygodnie temu nagle.. Miał nieco za wysokie dolne ciśnienie i po sekcji stwierdzili ostrą nieywdolność ukadu oddechowo- krążeniowego sercowopochodną, czyli prawdopodobnie zawał :why: ..

    Ja mam też takie objawy, więc tylko czekam aż mnie szlag trafi..

     

    Tylko nie co ? Ile to nie co ? Myślę, że miał zaawansowaną chorobę wieńcową ale się tym najwyraźniej nie przejmował. Nie warto identyfikować tych samych objawów.

    Wytłumaczę to na moim przykładzie. Przyjechałem dziś z pracy, mierzę ciśnienie mam 130/80 :). Ok 19.00 zadzwonił do mnie kumpel i powiedział że źle się czuje i że mierzył ciśnienie i ma 150/110. Po skończonej rozmowie moje ciśnienie wynosiło już 140/90 i tak trzyma do tej pory. Sama widzisz jak działa identyfikowanie się z sytuacją innych :P

  6. bo jeszcze od tego objawy newrwicy zaczna Ci wracać.

     

    Tego się chyba najbardziej boję niestety

     

    a masz jeszcze jakieś inne objawy?

     

    Hmm. Czasami takie splątanie ogólne, zmęczenie, Jakieś delikatne zawroty głowy czasami.

    Na pewno nic spektakularnego.

  7. jakubkowa, Głowa mnie boli bardzo rzadko i nigdy z tyłu. Rano mam niskie ciśnienie. Ono mi skacze w ciągu dnia i wieczorem.

    Przypuszczam że to emocjonalne ale tak czy inaczej niebezpieczne.

    Pomyślałem sobie że chyba póki co zdecyduję się na proszki i uspokoję psychę. Za jakiś rok będe je odstawiać powoli to może przyniesie to jakiś efekt :)

     

    Zobaczę jutro ide do kardiologa na 10 rano i wypytam go o wszystko.

    Napiszę co i jak.

    Poprosze go o komplet wszystkich badań możliwych (mam fajne ubezpieczenie więc mam za friko) i wówczas zadecydujemy :)

  8. Wiesz to bardziej skomplikowane. Niby zdiagnozowane i kaza brac tablety. Ale ja nie chce brac niczego do konca zycia. Wiec robie co moge aby je obnizyc. U mnie w rodzinie nikt nie chorowal na nadcisnienie wiec i ja doszukuje sie tu czynnikow psychicznych a nie somatycznych.

     

    Ale tak czy inaczej pewnie bez tabletek sie nie obejdzie

  9. Pijcie ocet jablkowy a cisnienie sie unormuje, juz po 2 - 3 dniach

     

    ej tam ej tam,jeśli ciśnienie wariuje z nerwicy to nawet ocet nie pomoże, to psychika :lol: a tutaj trzeba użyć innych metod :D

     

     

    O jakich metodach mowisz ? I co to za sztuczka z octem

  10. W momencie, gdy mnie "zawinie" nie tylko idę na poziomie 160/100, ale nawet popularne leki ( Captopril czy Nitrendypina ) niewiele pomagają- zbicie jest niewielkie i chwilowe :-(

     

    Mam dokładnie to samo. Mało tego taki stan ( wysokie ciśnienie ) może się utrzymywać nawet dzień lub dwa.

    Bądąc już chyba u 4 kardiologów każdy chce mnie leczyć na nadciśnienie. Pewnie i słusznie.

    Co do żołądka również muszę się przebadać bo mnie pod żebrami ściska.

     

    Ale żeby było zupełnie zabawnie. Od kilku dni wpierdzielam wyłącznie sałatę i inne tam zdrowe gówna. Zero mięsa. Chodzę na kilkukilometrowe spacery. Palę 5 fajek dziennie (wcześniej 20 ) i ciśnienie zamiast spadać ba zatrzymać się chociaż na jakimś tam poziomie systematycznie mi rośnie.

    Jak jarałem itd. miałem max 140/90 zwykle 130/85 a teraz 150/100 do 160/110

    To jest dopiero komedia i jak to wytłumaczyć ?

  11. Lepiej zjeść lub wypić dobrą czekoladę,owoce, które lubisz, bo one podniosą troszkę poziom cukru i ciśnienie i naprawdę poczujesz poprawę samopoczucia.

     

    Czyżby ? Chyba uwolnią endorfiny :P

    jasaw, Nie pisz o czymś o czym nie masz pojęcia :)

×