Słuchajcie , wiem że to brzmi głupio ale sprawa wygląda m.in. tak:
Jestem wielkim fanem muzyki metalowej. W tamtym roku był koncert Wielkiej 4 metalu pierwszy raz w histori! Miałem już bilet , ale zachorowałem, od wtedy popadlem w depresje, nie wiem co robic, codziennie mi sie to przypomina, placze z tego powodu i juz nie moge wytrzymac! POMOZCIE! CO JA MAM ZROBIC?