Ylfka
-
Postów
6 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez Ylfka
-
-
Kochani, nigdzie nie mogę znaleźć tego trenoingu Schultza do ściągnięcia a bardzo chciałabym spróbować. Może macie jakieś namiary? Bo nie chcę tego kupować, skoro opinie niektórych z Was są negatywne ...
-
hmmm, chyba raczej jest za późno, żeby dołączyć, poza tym jestem [przeziębiona, ale następnym razem też zapisujęsię na spotkanie:)
-
O kurczę, ale tutaj miło :)
-
Witam wszystkich,
jak się zapewne domyślacie, jestem nowa. Cierpięna bezsenność, jak sądz, na tle nerwicowym. Do tego dochodzi paniczny strach i blokada w sytuacjach stresowych. Leczona jestem wyłącznie farmakologicznie (1/3 trittico przed snem) ale po zapoznaniu się z waszymi problemami postanowiłam udać się do psychoterapeuty. Nie mam pojęcia gdzie i do kogo się zgłosić. Uważam, że jest niezwykle ważne, żeby to był dobty specjalista. Sądzę, że moje problemy wynikają z zaburzeńosobowości. Od dziecka byłam bardzo wrażliwa na cudzą krzywdę oraz na niesprawiedliwość wobec własnej osoby. Rodzinę miałam bardzo nerwową - ojciec agresywny, brat wnieludzko wyżywający sięna mnie i wmawiający mi, że jestem szmatą, ja od urodzenia chora, mama nadopiekuńcz a ja jeszcze miałam wyrzuty sumienia, że w ogóle żyję i mam się przeze mnie denerwuje. Efektów nie będę tutaj opisywać, bo to będzie nudne. Proszę, polećcie mi kogoś na prawdę dobrego od psychoterapii z Warszawy. I mam pytanie: nieraz słyszałam, że osobowośćkształtuje się do 19 roku życia i nie ma szans później na zmianę... To siękłóci z tym, co cytałam w artykule znalezionym na tym forum. Co jest prawdą?
-
ja dostałam ten lek na bezsenność. Dobrze mi się po tym śpi, chociaż miewam niesamowicie zakręcone sny (albo po prostu jak birorę Trittico to zapamiętuję sny, a jak nie, to nie zapamiętuję). Nie ma efektów ubocznych, rano nie czuję się tak zmulona, jakbym wzięła lek uspakajający lub zwykły nasenny (zresztą, one na mnie nie działały). Najwięcej o tym leku znalazłam tu: http://www.eipico.com.eg/product.asp?d1=13&id2=4&id4=1 niestety po angielsku, ale nic po polsku ciekawego w ogóle nie ma. Moja ekarka oziwedziała, że nie uzależnia, w opisie teżnic nie ma o uzależnieniu. Ja biorego od roku i nie czujęsię uzależniona.
Pozdrawiam
Dzień dobry, jestem Świeżynką :)
w Witam
Opublikowano
Mama ograniczała mi kontakty z innymi dziećmi, bo byłam chorowita, zatem moje kontakty z innymi dziećmi ograniczały się do mojego brata, który wyżywał się na mnie za gniew ojca i zazdrość o mamę. Nie chodziłam do przedszkola, nie mogłam być samodzielna, nie miałam koleżanek i kolegów. Nie mogłam robić wielu rzeczy, które inne dzieci swobodnie, mogły robić. Czułam się gorsza, upośledzona. Z biegiem lat stosunki z mamą się unormowały, jest teraz moją najlepszą przyjaciółką. Szkód nigdy nie odzyskam, ale nie rozczulam się nad sobą. Gorzej było z agresją ojca, która wcale nie była „fizyczna” ale boję się go do tej pory. Brat wyrósł na takiego „drugiego ojca”. Teraz mieszkam z chłopakiem, którego też się boję. Nie wiem czy ten związek przetrwa, aktualnie mam kryzys.