Skocz do zawartości
Nerwica.com

anqa83

Użytkownik
  • Postów

    23
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez anqa83

  1. Witam Was, ja na nerwicę choruję od ponad dwóch lat. Biorę depakine, objawy lękowe są przytłumione, ale są....wczoraj jednakże wieczorem poczułam się okropnie...czułam się jakbym wszystko widziała, i wszystko robiła w zwolnionym tempie. Tak bardzo źle się z tym czułam, że aż mi się płakać zachciało z bezsilności...Nie wiem jak już mogę sobie poradzić z tą chorobą. Terapa w szpitalu na razie nie wchodzi w grę.

  2. Sens Odebranie sobie życia to najgłupsza rzecz na świecie!!! Weź się w garść, wyprzyj ze swojej "gadzi" czyli umysłu to złe myślenie, cofnij się do tego co było miłe w Twoim życiu, co dawało CI szczęście...I pomyśl teraz że jeśli będziesz bardzo czegoś pragnąć to osiągniesz to, mniej cel i dąż , nie dawaj się wciągać w otchłań depresji. Ja tak robię przy każdym dołku, na siłę wciskam w głowę same przyjemne wizje, oddycham spokojnie, wprowadzam się w stan relaksu. Naprawdę w ciągu paru minut potrafię wyjść z tego koszmarnego doła.

    Na tak poważny stan który Ty jednak musi Ci też pomóc psychiatra, by CIę ustabilizował lekami....A potem walcz o Siebie!!!

  3. Ja mam takie agresywne odruchy odkąd zaczęlam brać depakine...Ostatnio jadąc samochodem coś mnie naszło by wybić szybę, bez jakiegoś powodu, w formie wyżycia się, oczywiście resztkami woli nie zrobiłam tego ....Potrafię także bardzo mocno ostatnio odreagowywywać na córcę, drę się na nią z błachych powodów....i ten krzyk, daje mi ukojenie....a za chwilę płaczę, bo wiem że ją krzywdzę swoim zachowaniem :(:cry:

  4. Ja też zauważyłam że im mocniej jestem zmęczona tym lepiej się czuję... Ale najbardziej mi dokucza nadmierne bicie serca, i ten ogromny wewnętrzny niepokój....walczę z sobą wtedy, by nie wzywać pogotowia , bo racjonalnie wiem że nie dzieje się nic zagrażającego mojemu życiu....

  5. Witam. Jestem nowa na forum, chcę dołączyć do Was, ponieważ wśród bliskich mi osób nie mogę odnaleźć zrozumienia co do mojej choroby. Nie dociera do Nich że mam CHAD , ponieważ jestem mistrzynią w kamuflowaniu nastroju....Dwa lata temu leczyłam się na nerwicę , przyjmowałam Paromerck, rok temu odstawiłam leki, czułam się dobrze. Objawy jednak około dwóch miesięcy temu zaczęły powracac. Psychiatra zgiagnozował własnie u Mnie CHAD, przepisała mi Depakine Chromo 300. Przede wszystki dokucza mi ogromny niepokój, w stresie jest tak duży że aż prawie sprawia mi ból. Potrafię sobie stwarzać problemy, które nie istnieją i przez to bardzo się denerwować.

    Po dwóch tygodniach brania depakine zauważyłam u siebie nasilenie agresji, i jeszcze większe dołki niż miałam.....20 czerwca kolejna wizyta u lekarza, zobaczymy co powie

×