Witam.Moim problemem jest obniżonie krążenie krwi,powiązane (miałem badania kardiologiczne i były ok) z nerwicą wegetatywną.Ogólnie mam niskie lub w normie ciśnienie,mało kiedy wysokie (prawie nigdy),gdy się denerwuje,przyspieszone tętno i zaburzenia krążenia,głównie na twarzy,dłonie i stopy.Czasami jest to bardzo przykre i chciałbym się Was zapytać,czy mógłbym brać jakiś lek na rozszerzenie naczyń krwionośnych.Czasami,bardzo rzadko,np gdy bardzo szybko pobiegnę albo się zmęczę bardzo,czuję,że krew krąży w moim ciele i czuję się świetnie.Chciałbym tak czuć się częściej,bez konieczności biegania sprintem i wyduszania z siebie siódmych potów.
PS.Wydaje mi się,że problemem jest skurczliwość naczyń krwionośnych i czy lek na ich rozszerzenie mógłby pomóc?
Pozdrawiam!