Skocz do zawartości
Nerwica.com

znerwicowana Kasieńka

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez znerwicowana Kasieńka

  1. Siema mam na imię Kasia, mam zaledwie 16 lat i spory bagaż doświadczeń związanych z tą okropną chorobą która nęka nas wszystkick. Wszystko zaczęło się od tego że miałam ciężkie dzieciństwo. Moja mama wyładowywała się na mnie obarczając mnie winą za jej nieszczęśliwe małżeństwo. Jako pięcioletnia dziewczynka miałam pierwsze symptomy nerwicy tj. ucisk gardła duszności i lęk przed śmiercią. jakoś sobie z tym radziłam. Następnie poszłam do gimnazjum. trudno było mi przyzwyczaić się do nowej szkoły i nauczycieli, w których szukałam matczynego ciepła. Niestety nie było tak łatwo. Pewnego nieszczęsnego dnia, po napisaniu klasówki poczułam że robi mi się słabo. Nikomu nie powiedziałam, bo jakoś wydawało mi się że to wstyd. Na szczęście za chwilę zadzwonił dzwonek na przerwę i szybko wybiegłam z klasy. Czułam się otępiona, kręciło mi się w głowie i się bałam, bałam, że zaraz wydarzy się coś złego. Dwa mięsiące nie wychodziłam z łóża, wciąż kręciło mi się w głowi. Ciocia powiedziała mojej mamie że potrzeba mi psychiatry. Pani doktor pomogła mi, powróciłam do normalnego żcia. Następnego roku postanowiłam się odchudzać, dieta którą podsunęła mi koleżanka była typową głodówka, którą stosowałam przez trzy miesiące. Schudłam 25 kilo i wyglądałam jak szkielet. Wtedy wydawało mi się że jestem piękna, ale dziś gdy patrzę na zdjęcia z tamtego okresu, to wiem,że tak nie było. Ledwo uszłam śmierci. Pani doktor uznała, że to anoreksja. Pomoc otoczenia sprawiła że przytyłam i poprawiły się wyniki badań. Niestety zaczęła się bulimia. Jadłam do momentu aż dostawałam kolki, a później miałam wyrzuty sumienia i głodowałam. Wzięłam się za siebie i radziłam z tym. Wszyscy mówią mi że jestem ładna, szczupła, doskonale się uczę(mam średnią powyżej 5.0), a ja czuję siębrzydka i nikomy niepotrzebna. Kiedy opanowałam zaburzenia odżywiania, powrócił lęk przed śmiercią i depersonzacja. Chcę zostać lekarzem i jestem na dobrej drodze ale, potrzebuję wspacia. POMÓŻCIE,PISZCIE
×