...Jestem od niego uzależniona finansowo,próbowałam odchodzić pare razy,ale zawsze zabrakło mi sił....cholernie boję się odrzucenia/porzucenia. Depresja jest plonem tego chorego związku,a zaburzenia osobowości są plonem mojego dzieciństwa (rodzice mnie porzucili,wychowywała mnie babcia do 9 r.ż.,potem ciotka która miała mnie za parobka). To ,że powinnam to zakończyć nie jest dla mnie nowością,ale gdy to zrobię pojawi się kolejny problem w moim życiu....finanse.Nie będzie mnie stać na terapię,lekarzy i na pewno wtedy skończę ze sobą.