Skocz do zawartości
Nerwica.com

oreiro

Użytkownik
  • Postów

    165
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez oreiro

  1. karty jakieś już mam,ale z samymi pytaniami,ewentualne kary za złą odpowiedz bedziemy wymyslac same:) myslałam także żeby początek zabawy odbył się w domu a potem wyjście na miasto w koszulkach z nadrukiem "wieczór panieński M"

    co do sandałków to jeszcze ich teraz nie zakładałam:)

  2. Amon_Rah ja z moim mężem również byłam w irlandii-cudowny kraj:)na szczęście mój mąż pracował u irlandczyka i wypłate miał co do centa zawsze pod koniec tygodnia:) a co do polaków za granicą to w 100% się z tobą zgadzam.z polakami za granicą można sie piwa napić ale nie wchodzić w żadne biznesy.z tego co wiem to nasi znajomi teraz żyją z irlandzkiego zasiłku i mają jak u pana boga za piecem!;/ a ja mam zasiłek na dwujke dzieci w sumie 150 zł. :why: i to mnie cholernie wkurza!!!!!!!!!!! :twisted:

  3. dekalog to albo białe albo czarne,albo zdradzasz i jesteś grzesznikiem albo nie zdradzasz i jesteś dobrym katolikiem.nie ma nic po środku,nie ma szarości.a przecież wiele ludzi zdradziło nie po to by z premedytacją skrzywdzić ale po to by poczuć może odrobinę szczęścia.....

    ja wiem,że brzmi to banalnie ale nie wszyscy zdradzający to zimni i wyrachowani dranie a ich powody do zdrady są głębsze niż tylko szybki numerek z przypadkową osobą,bo wieje nudą...

  4. samo to,że dalej będe w tym związku daje chyba dowód na to,że wybaczyłam ale nie zapomne,bo takich rzeczy się nie zapomina,można się jednak nauczyć z tym żyć,przejść do porządku dziennego.by od nowa cos budować.

    druga zdrada bardziej boli bo jest już całkowicie przemyślana i zrobiona z premedytacją.pierwsza jest z zagubienia,pomyłki,błędu,wkońcu jesteśmy tylko ludzmi...........nie chodzącymi ideałami.

     

    -- 04 maja 2011, 10:07 --

     

    oreiro, i byłabyś w stanie wybaczyć, ze np. od pół roku twój mąż prowadzi podwójne życie? .....

     

    -- Śr maja 04, 2011 9:01 am --

     

    mówie tu o jednorazowym wyskoku,nie o podwójnym życiu........

  5. Linka krótkie pytanie i prosta odpowiedż Jak piszesz jesteś z facetem już kilka lat nagle dowiadujesz się od niego że cię zdradza.Wybaczasz ? Proszę jak możliwe o odpowiedż Tak lub Nie bez zbędnego rozpisywania się.

     

     

    jeśli też mogę na nie odpowiedzieć,to pierwszą zdradę wybaczę ale jej nie zapomnę.....ale jeżeli zdrada wkradła się do mojego związku po raz drugi,tego już nie wybaczam i nie zapominam!

  6. oreiro, bo nie wkłada się palca między drzwi - to była sprawa między trójką osób - ja też bym się nie wtrącała.... :bezradny:

     

    ja to rozumiem,że lepiej jest zostawić sprawe własnemu biegowi,nie mówię,że mieli ogłosić na forum to ,czego się dowiedzieli.ale wystarczyło przywołać do porządku jedną z tych dwóch osób zwykłą rozmową,reprymendą.przecież wiedza o tym co miało miejsce i niereagowanie dawało tej dwójce nieme przyzwolenie.przyzwolenie na zdrade i to najgorszego kalibru.

  7. THAZEK ty zareagowałeś,powiedziałeś,że to nie tak ma być!ja nie zareagowałam,nie pomogłam rozwiązać problemu,nie potępiłam.nie potrafiłam.widziałam kłótnie,smutek swojej przyjaciółki,jej łzy........jak mogłam ją potępiać za jej uśmiech na twarzy i radość jak mówiła,że dzis spotyka się z panem X.nie potrafiłam jej odebrać tych chwil swoim kodeksem etycznym.a teraz ich małżeństwo się rozpadło a ona została sama:( przyzwoliłam na zdrade i wyszło do bani:(

  8. cel był taki by sprawdzić jak dzisiejszy świat patrzy na jeden z najistotniejszych elementów związków:)bo moim zdaniem jak napisała LINKA kiedyś związek,małżeństwo miało dla ludzi większą wartość niz teraz.

     

    -- 03 maja 2011, 20:19 --

     

    Thazek, jeżeli chciałbyś się podzielić swoimi opowieściami to jak najbardziej zapraszam;)

×