Skocz do zawartości
Nerwica.com

Jade1982

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Jade1982

  1. Witam Was serdecznie:) Postanowiłam do Was napisać z prośbą o pomoc. Mój brat ma nerwicę natręctw:/ Jest to młody chłopak (20 lat), student. Nerwicę natręctw wykryto u niego jakieś pół roku temu, choć oczywiście objawy miał już dużo wcześniej. Zaczął chodzić do psychologa i do psychiatry. Bierze leki, ale teraz jest już w takim ciężkim stanie, że jesteśmy wszyscy, całą rodziną przerażeni. Nie ma z nim żadnego kontaktu, tylko patrzy na nas takim "błędnym wzrokiem". Przepraszam, ale płaczę jak to piszę i może być troszkę bez składu. Powiedzcie proszę jak pomóc tak ciężko chorej osobie? Oddałabym wszystko, żeby przynieść mu troszkę ulgi w cierpieniu...Powiem szczerze nie mam pojęcia jak mu pomóc. Jeśli ktoś zna jakąś terapię (pieniądze nie odgrywają roli) czy skuteczny sposób, który może pomóc proszę napiszcie:) Nawet jeśli to tylko da troszkę nadziei. Najchętniej z okolic Wrocławia, ale i to nie ma większego znaczenia. I powiedzcie proszę w jaki sposób rodzina może pomóc? Nikt z nas nie jest lekarzem, ale doskonale zdajemy sobie sprawę z powagi sytuacji (mam ciężko chorą na depresję babcie). Dziękuję Wam bardzo:)
×