Zadawałeś sobie kiedyś pytanie czy lubisz samego siebie? Jest takie fajne ćwiczenie - wyciąga się karteczkę i wypisuje swoje wady/zalety, sukcesy/porażki, co w sobie lubię/co nie. I zawsze jeśli tego złego jest więcej to znaczy, że coś jest na rzeczy. Jak wspominasz byłeś zawsze słabszy. Może złe nastawienie rówieśników spowodowało, że straciłeś pewność siebie. Wiesz, na takie różne uprzedzenia zbiera się wiele rzeczy, i to nie jest żadna choroba. Tak na prawdę wszyscy jesteśmy nienormalni :) I każdy ma jakieś swoje "coś". Dziś przeczytałam taką ładną rzecz "Trzeba lubić siebie, aby inni nas lubili. Dziś to bardzo trudne, ponieważ każda oznaka samo-docenienia jest traktowana jako przechwała, lub krok w stronę egoizmu. Lecz jeżeli sami nie zapalimy wewnętrznego światła, inni zbłądzą w drodze do nas." Trochę pomieszałam, bo nie mam tekstu pod nosem, ale sens udało mi się zachować. Dlatego pomyśl, czy w tym nie tkwi problem.