Witam! Chcialbym aby ktos pomogl mi zrozumiec to co sie dzieje w moim zwiazku bo sam nie dostrzegam przyczyn problemu:( Jestesmy razem 9miesiecy, niedawno sie zareczylismy. Bylo super
wszystko zmierzalo do tego ze niedlugi mielismy zamieszkac razem.
Jednak pojawil sie problem. Nagle zaczela sie dziwnie zachowywac (po pocalunku przeszkadzala jej moja slina, zaczela sie wycierac, generalnie zaczela sie czesciej myc a wczesniej wogole nie przeszkadzalo jej to w taki i nawet bardziej intywnych sytuacjach).
Kiedy probowalem z nia porozmawiac mowila ze nie wie czemu tak jest sama tego nie rozumie. do tego powiedziala ze czuje jakbym byl obcy ostatanio i jakby miedzy nami powstala sciana.
Dodam ze twierdzi ze nie ma pojecia jaka jest przyczyna, ja rowniez uwazam ze nie zrobilem nic co moblo by sie do tego przyczynic.
Jedyne co mi przychodzi do glowy to to ze przez kilka dni bylo podejrzenie ze moze byc w ciazy ale temat zamkniety bo sie wyjasnilo wszystko.
Jesli ktos moze dokonac analizy tego co napisalem. Gdyz naprawde nie wiem co robic oraz co moze byc przyczyna a boje sie ze sytuacja sie pogorszy.
Dodam ze caly czas mowi ze Kocha ale sama nie wie co z tym zrobic.