Skocz do zawartości
Nerwica.com

on 26

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez on 26

  1. ciezka sprawa. Podstawowym problem sa dziadkowie... Moze hospicjum? Lecz ludzie na wsi maja dziwne poglady bo cos nie wypada bo co sasiad powie bo kosciol tak nakazuje itd. wiec watpie zebys namowila na to matke. Moze to glupio zabrzmi ale kiedys dziadkowie "kopna w kalendarz" wtedy bedzie szansa na poprawe. Ewentualnie przeprowadzka do kogos z rodziny. badz zgloszenie sprawy do MOPSu lub innyj instytucji
  2. problemow w zyciu chyba jakis wiekszych wdg mnie nie. Jedyne pare osob zarzuca jej ze jest malo uczuciowa ale to kwestia wychowania w domu. W domu hmm praktycznie "normalnie", jedynie ma czeste spiecia z ojcem ( na tej lini sa dziwne relacje) ale nie wiem czy to ma cos do tematu. ja tez zakladam ze robi to tylko zemna(wiec poniekat nie mozna sprawdzic jak by zareagowala w innym wypadku). ( a jesli nie robi tego tylko zemna czy to moze byc powod)? sytuacja hipotetyczna bo szczerze watpie by taka sytuacja miala miejsca, gdyz byla(bylismy) naprawde szczesliwa. -- 05 lut 2011, 17:09 -- Musze dodac jeszcze jedno. Czasem ona ma takie dziwne tiki ze trzesa sie jej rece generalnie ja telepie. Wystepuje to raz na jakis czas.
  3. czy specjalny to nie wiem. nie bylo jakiegos placzu furi czy czegos takiego. Mowila ze jak bedzie dziecko to bedzie nic juz nie poradzimy. Generalnie mowi ze nie czuje sie "normalnie jak zwykle wczesniej" jesli chodzi o samopoczucie. A jesli chodzi o zachowanie to tylko odemnie czuje ze musi trzymac dystans relacje z innymi sa takie same. Najgrosze jest to ze mowi ze nie ma pojecia dlaczego tak jest i jest swiadoma tego ze wczensiej byla szczesliwa a teraz nie wie co sie stalo ze jest taka sytuacja. i ma nadzieje ze to przejdzie bo Kocha. Co do nerwic nartrectw to wczesniej tak nie bylo. Teraz jest jak dajesz mi buzi nie slin mnie prosze. Jak poczuje troche sliny zaraz sie wyciera. a po powrocie do domu sie myje jesli byl jakis kontakt fizyczny miedzy nami(niekoniecznie sex) Zapewne czuje sie tak samo sfrustrowana jak ja. Z innych objawow to w trakcie tego szystkiego byla zmeczona, senna i nie miala ochoty na nic oraz wzmozony apetyt, oraz spozniajacy sie okres. ( min dla tego podejrzewalismy ciaze)
  4. Witam! Chcialbym aby ktos pomogl mi zrozumiec to co sie dzieje w moim zwiazku bo sam nie dostrzegam przyczyn problemu:( Jestesmy razem 9miesiecy, niedawno sie zareczylismy. Bylo super wszystko zmierzalo do tego ze niedlugi mielismy zamieszkac razem. Jednak pojawil sie problem. Nagle zaczela sie dziwnie zachowywac (po pocalunku przeszkadzala jej moja slina, zaczela sie wycierac, generalnie zaczela sie czesciej myc a wczesniej wogole nie przeszkadzalo jej to w taki i nawet bardziej intywnych sytuacjach). Kiedy probowalem z nia porozmawiac mowila ze nie wie czemu tak jest sama tego nie rozumie. do tego powiedziala ze czuje jakbym byl obcy ostatanio i jakby miedzy nami powstala sciana. Dodam ze twierdzi ze nie ma pojecia jaka jest przyczyna, ja rowniez uwazam ze nie zrobilem nic co moblo by sie do tego przyczynic. Jedyne co mi przychodzi do glowy to to ze przez kilka dni bylo podejrzenie ze moze byc w ciazy ale temat zamkniety bo sie wyjasnilo wszystko. Jesli ktos moze dokonac analizy tego co napisalem. Gdyz naprawde nie wiem co robic oraz co moze byc przyczyna a boje sie ze sytuacja sie pogorszy. Dodam ze caly czas mowi ze Kocha ale sama nie wie co z tym zrobic.
×