Witam za bardzo nie wiem jak zacząć.
Od zawsze byłem samotnikiem zawsze zawsze miałem jakąś niechęć do ludzi nigdy nie wychodziłem ze znajomymi czułem się jakiś niechciany zawsze w szkole byłem cichy wstydliwy z nikim na dłuższą metę sie nie spotykałem tylko tyle co to 6 godzin w szkole tak to siedziałem w domu sam.
Jak gdzieś juz poszedłem z kolegami w 4 to czułem się zapomniany nie wiem nawet jak to nazwać, tak jak bym tam był ale by mnie ni widzieli.
Na 18 urodziny siedziałem sam w domu i zdałem sobie sprawę ze jestem sam jak palec sam nie wiem czy odpycham ludzi od siebie czy co chciał bym to zmienić ale nie mogę w czuje się źle w śród ludzi.
A kontakty z płcią przeciwną to jest tragedia jak sie mam spotkać z dziewczyną to czuje niesamowitą niechęć wręcz strach.
Reasumując
nie lubię ludzi a chciał bym to zmienić i zacząć żyć
Pozdrawiam