Witam. Jestem uczniem klasy maturalnej bardzo lubianym z klasie praktycznie moje zdanie na największe znaczenie. Z nauka też nie mam kłopotów. W gimnazjum cierpiałem na fobie społeczną ale sam sobie dałem z nia radę. Jestem synem alkoholika i jestem w ciągłej kłótni z nim nie odzywamy się i on robi wszystko żeby mi utrudnić życie. Moja dolegliwość polega na problemach w zaspypianiu. Zaczęło się to jakieś 2 lata temu kiedy dużo piłem alkoholu. Wróciłem z rozpoczęcia roku szkolnego pijany i poszedłem spać po przebudzeniu się w nocy wydawało mi się że umieram że wychodzę z siebie. Chociaż jestem już abstynetem ponad 1.5 roku to takie paranoję dość często mnie atakują. Kiedyś czułem że jestem cały sparaliżowany a serce mi przyspiesza tak jakby zaraz miało stanąć (często jest takie coś na filmach na tym monitorze w szpitalu mam nadzieję że wiecie o co chodzi) nie mogłem wydusic z siebie słowa. Całą siłą udało mi się ruszyć ręką, paraliż mina. Dzisiaj w nocy miałem 3 razy zawał takie odczucie. Przypieszony oddech i mocne bicie serca. Co to może być i jak to leczyć? Fizycznie jestem zdrowy. Z góry dziękuję.
