Skocz do zawartości
Nerwica.com

zzzzz

Użytkownik
  • Postów

    399
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez zzzzz

  1. A mnie ciekawi co to jest ta "europeistyka" i czemu studiowanie tego trwa aż 5 lat :shock:

    Gdzieś już słyszałem taką nazwę ale zupełnie nie wiem co dzieje sie na takich studiach.

     

    Daqiqa możesz mi wypisać nazwy zajęć jakie miałaś przez te 5 lat i obok pokrótce czego te zajęcia uczyły? Ciekawy jestem czy to mi by przypasowało.

  2. A co można wygrać w tych konkursach ?
    Pierwsze miejsce, forumową rangę i uwielbienie tłumów.

     

    Właśnie to sobie wyobraziłem... , zwizualizowałem... i to całkiem fajna wizualizacja :mrgreen:

     

    Chyba wstrzeliłbym sie w konkurs na męski zarost ? czasem mam taki unikalny talent na twarzy :mrgreen:

     

    ale z drugiej strony będzie ogromna konkurencja :( i przytłaczająca liczba uczestników :bezradny:

  3. Wartościowa komedia : "Legenda telewizji 2- Kontynuacja / Anchorman 2 -The legend continues (2013r)"

    http://www.cda.pl/video/153527d0?wersja=720p

     

    Pierwsza część tego filmu była przeciętna ale dwójka to co innego :great:

     

    Ten film rozszerzył moje horyzonty: poznałem całkiem nowe słowo "koronkowiec" i chyba wiem co przyciąga do siebie ludzi / na jakiej zasadzie się dobierają ( Brick i Chani ) :mrgreen:

     

    PS: czasem warto oglądać też napisy ;)

  4. "Czy miłość/zakochanie pomaga w depresji?" -myślę że pomaga -to tak jakby zapytać komu bardziej przyda się ciepło kominka? :

    1) zmarzniętemu,

    2) czy takiemu któremu jest ciepło.

     

    Miłość to najpotężniejsza sprawa z jaką miałem do czynienia ! -potrafi przekraczać barierę śmierci -często nadal kochamy kogoś kogo już nie ma na tym świecie :( No ale jak coś ma tak ogromną moc to może działać też b.niszczycielsko -np : nieodwzajemniona miłość. Zgadzacie sie ze mną?

     

    "A poszukiwania wpędzą w depresję, koklusz i frustrację" -z tym to jest często tak że miłość przytrafia sie sama ,przypadkowo ,bez poszukiwania :mrgreen:

     

    Natomiast wydaje mi sie że DECYZJE czy spędzić resztę życia z tą osobą można podjąć sensownie dopiero po min 2 latach mieszkania razem... Dlatego najfajniej by było od razu zakochiwać sie w tych właściwych osobach ;)

     

    Myślę że każda prawdziwa miłość jest jak uzależnienie /działa jak narkotyk 8)

     

    TEN świat jest tak niegościnnym i pojeb__nym miejscem że bez Anioła (czyt. drugiej połówki) u boku egzystencja jest męczarnią ,jest nie do zniesienia...

     

    A ja wierzę,że zdrowa miłość jest najlepszym lekarstwem na zranioną duszę i wszystkie te

    depresje,nerwice biorą się z niedostatku lub braku tej miłości a zakochanie to naprawdę fajny stan.

    Dokładnie.

     

    :105: Cudownie mi się czytało ten wątek jak to leciało w tle:

  5. jeździłem kilka lat rowerem i zostałem kilka razy potrącony/ poturbowany.
    -to bardzo poważne wydarzenia! i dla każdego z nas byłyby traumatyczne :(

     

    Idź do psychologa -nie z czystej ciekawości -tylko żeby pewne wspomnienia nie rujnowały ci życia. Nie ściemniaj mi tu że nie masz czasu ;) -bo np.: 2x w miesiącu po 50 minut na pewno wciśniesz do swojego napiętego grafiku :smile: Nie obawiaj się psychologa -po tym co przeszedłeś rozmowa z nim/ z nią to pikuś -zresztą sam sie przekonasz. Najbardziej boimy się tego czego nigdy nie robiliśmy... i zapisz się raczej na fundusz zdrowia żeby cie to nic nie kosztowało.

    Możesz sobie też zrobić rezonans magnetyczny, nie zaszkodzi.

     

    PS : żeby w ogóle jeździć po ulicy na rowerze niezbędna jest Kamizelka odblaskowa -podobnie jak kuloodporna ratuje życie :great: To jest tanie jak barszcz -wydaje mi się że żółte są lepiej widoczne niż pomarańczowe, np.: http://allegro.pl/kamizelka-ostrzegawcza-odblaskowa-drogowa-atest-xl-i4955349217.html

    + do tego w dzień silne czerwone ,migające światła diodowe z tyłu roweru i dopiero z takim ekwipunkiem możesz śmigać ulicami ( blisko prawej krawędzi jezdni ). Oczywiście dobrze też mieć przednie białe światło.

    Generalnie tam gdzie się da jeździj chodnikiem albo ścieżką rowerową.

     

    Pozdrawiam.

  6. Hej, kiedyś miałem i czasami mam jakieś złe myśli w stosunku do osób , które mnie irytują.
    -to normalne ,w stosunku do takich osób chcemy szybko zmienić otoczenie żeby być z dala od takich osób -słowo "irytować" zawiera ogromną ilość dość negatywnych znaczeń http://synonim.net/synonim/irytowa%C4%87 :shock:

     

    Ale czy ktoś wie co nas hamuje np. przed zrobieniem komuś krzywdy

    jest wiele takich rzeczy np:

    -nie rób drugiemu co Tobie byłoby niemiłe,

    -wizja konsekwencji jakie poniesiesz gdy kogoś skrzywdzisz,

     

    Niestety przed zrobieniem Sobie krzywdy hamuje nas delikatna materia :( -instynkt samozachowawczy i wizja tego jak krzywdzimy siebie albo bliskich którym na nas zależy mogą być osłabione przez sytuację życiową albo problemy natury psychicznej :(

    że gdy mam za dużo czasu to wymyślam , że zrobię coś głupiego np. że zrobię coś komuś albo Sobie.
    ja nawet gdy mam duuużo czasu to nie mam takich myśli /symulacji.

     

    Myślę że powinieneś pogadać z psychologiem i przerobić to co cie trapi.

    Wiesz ,co z tego że poczytasz jakąś fachową literaturę naukową -literatura nie potrafi rozmawiać ,to jakaś sucha wiedza - a psycholog prawdopodobnie podpowie ci coś na co pewnie byś nie wpadł sam. Przerobisz to ze specjalistą i jestem przekonany że będzie dobrze ,dowiesz się jak sobie radzić z tymi "wyobrażeniami ".

  7. Wylaliście mi na głowe kubeł zimnej wody ( z kostkami lodu ) :mrgreen: - czy ja gupi jestem??? , czy możliwe że aż taki naiwny??? i nie znam się na ludziach zupełnie ??? :roll: zaczynam się nad tym teraz zastanawiać :roll:

     

    NN4V -podrzuć mi jakieś linki do tej literatury. Jestem gotowy zmienić zdanie ale na razie trzymam sie tego co napisałem.

     

    Pisząc "że program jest klasę wyżej" -mam na myśli poziomy ,levele :smile:

     

    Introwertyczka ja to widzę tak : "Pamiętniki z wakacji" ="Trudne sprawy" = Big Brother = :shock:

     

    w "Rolnik szuka żony" nikt nie robił skręta z fusów herbaty a następnie nie zaciągał się nim jakby był to najcudowniejszy mach w życiu :mrgreen::hide:

     

    bo to żadna trudność płakać na zawołanie, jak ktoś się postara.
    Naprawdę ? -Ty tak potrafisz ?
  8. Hej -nie zrównujcie tego programu do "pamiętników z wakacji" , "Trudne sprawy" :shock: -moim zdaniem ten program jest jednak z klasę wyżej.

    Nie zgadzam sie z ludźmi którzy mówią że "tu było wszystko wyreżyserowane". Ten program pokazuje autentyczne emocje ,uczucia bohaterów -były wielokrotnie łzy...

    B.dużo dobrego dla programu robi ta pani prowadząca Marta Manowska -na jej miejscu zażądałbym dużej podwyżki :)

     

    Rolnicy też mogą być nowocześni i wykształceni. Mieć nowoczesne gospodarstwo

    ależ tak -nie zauważyłeś że telewizja starannie wybrała tych rolników : muszą mieć dużo hektarów które orają jakimś ciągnikiem a nie kobitą ,mieszkać w domu -czasem całkiem wystawnym, myć się i jako tako sie wysławiać. Ci ludzie wybrani są jakby z wyższej półki -nadają sie do pokazania Polakom -nie mogli sobie pozwolić na pokazanie w programie biedy ,typowego albo przypadkowego rolnika...

    Zdaje sobie sprawę że w naszym kraju są też bogatsi rolnicy ,bardziej elokwentni itd -jednak nie zgłaszają sie do programu bo widocznie mają już swoją drugą połówkę.

     

    Nie jestem na tym etapie, żeby mnie to śmieszyło. Jakie są motywy, żeby to oglądać? Podajcie, może ktoś mnie zainspiruje i zdejmie blokadę.

    Mnie do oglądania skłoniło to że program pokazuje sposób w który ludzie sie wybierają ,być może narodziny miłości :105: - interesował mnie zawsze ten temat -co przyciąga do siebie ludzi ,na jakiej zasadzie się dobierają ?

     

    Mówcie co chcecie ale moim zdaniem ci bohaterowie to b.odważni ludzie którzy odważyli sie zgłosić do programu i na oczach milionów telewidzów walczyć z samotnością.

     

    Program moim zdaniem nie jest nudny :mrgreen: :

    -jest tam pan który pewnie straci cały majątek bo wybrał totalnie niewłaściwą kobietę -ale tego w ogóle nie zauważa :P

    -jeden z bohaterów doświadczył sił nadprzyrodzonych -jakiejś czarnej magii albo silnej negatywnej energii - i po tych przeżyciach odechciało mu się całkiem amorów :mrgreen:

  9. to nie może to trwać wiecznie,

    skąd wiesz? -przecież czas się zatrzymał ;)

     

    Powietrzny Kowalu :mrgreen: -odnośnie tej metody z dolnego twojego zdjęcia -ciągle widuje na ulicy takich co jej nadużywali - robili to za często, przez kilka ,kilkanaście lat i zamienili sie w zwierzęta...

    Ja lubię zwierzęta ale na takie zwierzęta to nawet nie chce mi sie patrzeć :(

  10. Przez ogromną większość życia byłem przekonany że niema na świecie bezpiecznego miejsca... i wszystko wokół potwierdzało tą teorię :( aż któregoś dnia ,na terapii grupowej, doświadczyłem czegoś b. niezwykłego - myliłem się - jest takie miejsce! : w ramionach drugiej osoby :smile:

    Ja mam tak ,że gdy tulę dziewczynę albo kobietę ( zwykły przytulas ) to odczuwam wszystko i przenoszę się do tego bezpiecznego miejsca ,czasem zamykam oczy - właśnie wtedy zatrzymuje się czas... ,zatrzymują się wskazówki zegarów...

     

    Wiem że dziwnie to brzmi ale musiałem się z Wami podzielić tym moim odkryciem.

  11. Jestem po 4 mies.pobycie na dziennym,wrociłam....

    Pozdrawiam:)

     

     

    Witaj Moja Droga Przyjaciółko !

     

    Twoje słowa sprawiły mi nieopisaną radość :D

    Nie napisze Ci jaka to radość -no bo jest nieopisana ;) :

     

    Mam nadzieję że kiedyś tu wrócisz i się odezwiesz.

     

    Odezwij się ,plizzzzz...

     

    Twój ______ __ ______ _____ :smile:

×