agnieshia
-
Postów
6 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez agnieshia
-
-
-
tez tak miałam...zaczełam namietnie ogladac glupawe seriale komediowe calymi seriami...poki co pomoglo...nie lubie "uzywac" mózgu za duzo, bo nie najlepiej podpowiada mi co robic...
muzyka tez jest fajna, ale narazie nie potrafie jej sluchac.albo za duzo wspomnien albo po prostu nic fajnego ostatnio nie produkuja;)
-
-
Witam wszystkich i każdego z osoba.
Trafiłam dziś na to forum zupełnie przez przypadek szukając pomocy w sprawie fobii szkolnej mojej nastoletniej córki. Dziś zdiagnozowaną przeze mnie póki co...
A tu jak się okazało, jest kilka osób z którymi podałabym sobie rękę...Sama zmagam się z nerwicą od kilku miesięcy i milo było Was tu wszystkich w tzw kupie zobaczyć
Napisałam bo spodziewam się pogadać z kimś komu tak jak mi życie przestało się wydawać sensowne i celowe. Z okazji mojej "nowej" przypadłości nie mam ochoty rozmawiać ze wszystkim , do tej pory, bliskimi mi osobami. Nie mam już prawie nikogo od kogo mam chęć odebrać telefon...o wizytach nie ma mowy.
Dlatego a nóż ktoś będzie miał ochotę coś tu dopisać...chyba tak lepiej, jak ktoś podobnie na tym świecie czuje i mysli...
Pozdrawiam w każdym razie wszystkich serdecznie.
-
Witaj Werronika.
Przeczytałam Twój post i natknęłam się na hasło: fobia szkolna. Tak się mi dziś wydarzyło, że odkryłam iż moja 14-letnia córka ma tę fobię. Tzn. nie jest jeszcze zdiagnozowana. Sama weszłam dzis w neta, żeby szukać jakiejś wskazówki co mam robić...I znalazłam tę fobię. Objawy ma wręcz książkowe...
Już od jakiegoś miesiąca moje dziecko przed wyjściem do szkoły płakało. Pytałam o co chodzi, wspierałam jak mogłam bo do tej pory wydawało mi się, że mamy dobry kontakt ze sobą. W końcu dziś wybuchłam i nakrzyczałam na nią, że jest rozpieszczona i że to już najwyższy czas umieć stawić problemom czoło. No i stało się. Córcia definitywnie zakomunikowała mi, ze nie idzie do szkoły. Od tej pory leży w łóżku i prawie nie rozmawiamy...
Mam do Ciebie pytanie jak i czy w ogóle Tobie udało się zwalczyć tę przypadłość. Niewiele mogłam wyczytać, ale jak widzę nadal nie czujesz się najlepiej...Zmartwiło mnie to bardzo. Czy twoi rodzice zajmowali się Tobą w okresie szkolnym jakoś specjalnie tzn wizyty u specjalisty bądź jakieś tabletki? Będę wdzięczna za wiadomość. No i życzę dobrego samopoczucia a nawet szczęścia 4ever.
Fobia szkolna
w Strefa Młodzieży
Opublikowano
wczoraj odkrylam co sie dzieje z moja corka...stad tez wzielam sie na tym forum...ona ma 14 lat i od miesiaca placze przed wyjsciem do szkoly.wczoraj odmowila wogole pojscia do niej...czy psycholog to jedyne wyjscie z tej sytuacji?