-
Postów
4 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez kanezane
-
-
Idź do pierwszego lepszego lekarza, niech Ci zapisze. Teraz to w szpitalu tylko. W takich sytłacjach teoretycznie w aptece, powinni Ci wydać bez recepty. Ale praktycznie? Nie wiem.
dzięki za pomoc, dostałem nauczkę ze nie wolno samemu odstawiać mam juz tabletki i je zażyłem mam nadzieje że sie polepszy bo dziś ciężko było
-
Nie można robić tak brutalnego odstawiania, jak zejście z 150 do 0. Ja myślałem, że zwariuję po zejściu z 37,5 do 0, a przy takiej dawce to nie potrafie sobie wyobrazić. Zmniejszasz stopniowo do 75, później (po paru tygodniach) do 37,5 mg. Później masz 2 opcje: albo bierzesz co 2 dzień i później odstawiasz, albo odsypujesz granulki z kapsułki.
no właśnie i tu jest problem otóż nie mam jak wrócić do tabletek skończyły mi się a najbliższy termin mam na 1 grudnia do lekarza a chciałbym z nim sie skontaktować bo proponował mi nawet pójście na jakiś czas odział a w mojej sytuacji to by było dobre bo w domu mnie tylko dobijają ale tu kolejny minus jestem w klasie maturalnej a na odziale troszkę pewnie bym pobył i mam pomału dość wszystkiego dobrze że wspiera mnie moja dziewczyna bo tak to nie wiem.....
Jeszcze jedno pytanko mam czy to prawda że w ciężkiej sytuacji mogę zgłosić się na izbę przyjęć do szpitala bo mój lekarz mówił ze mogę wezwać nawet karetke ale po co robić widowisko dla sąsiadów ehh...
-
Witam
Mój problem wygląda następując od ponad roku leczę się na depresje w chwili obecnej stosuje Alvente 2 razy po 75mg oraz Surpiryd raz 50mg niestety z powodów rodzinnych musiałem zaprzestać leczenia i sam odstawiłem leki dziś mija drugi dzień i niezbyt dobrze się czuje towarzyszy mi co chwile takie dziwne uczucie jak bym wychodził z ciała lub tak jakby mnie porażał lekko prąd, mam tez dziwne sny takie nie potrafię ich opisać są takie nie realne, po wrócił też smutek i ogólny brak chęci do wszystkiego nawet chwilowe myśli samobójcze ale one mijają chciałbym się dowiedzieć czy samoistne odstawienie jest niebezpieczne dla organizmu...
Chciałem dziś zgłosić się do mojego lekarza ale w recepcji powiedzieli mi że najbliższy termin to 1 grudnia nie obchodziło ich że źle się czuje nie wiem co mam robić nie mam leków. Pewnie napiszecie ze to że odstawiłem było nieodpowiedzialne ale powiem powiem że miałem piekło w domu i niestety nie mogę liczyć na wsparcie bliskich po prostu ich nie obchodzę i nie wiem co mam tera robić...
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
w Depresja
Opublikowano
Do bani... a jutro kolejny dzień do szkoły ehhhh strasznie mi się nie chce ale mam juz 35godzin nie usprawiedliwionych w tym miesiącu
nawet nie potrafię skupić się na lekcjach....
a jeszcze do tego zmuszają mnie żebym poszedł na wigilię klasową czy nie rozumieją w szkole że ja nie mam zamiaru marnować czasu na nich....
ogólnie to znowu dopadł mnie jakiś wstręt do ludzi, znów się w tłumie czuje dziwie, nieswojo i mam ochotę uciec do jakiegoś wyalienowanego miejsca