Skocz do zawartości
Nerwica.com

krolu

Użytkownik
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez krolu

  1. Hej, także mam NL.

    U mnie to już drugi raz o ile można je rozgraniczać. Pierwszy raz dostałem objawów nerwicy na 1 roku studiów. Zrezygnowałem przez nią ze studiów, nie pracowałem, rodzice mnie utrzymywali. Chodziłem na terapię, brałem leki, i wyszedłem z tego. Zajęło to blisko 3 lata ale udało mi się. Przez kilka lat żyłem najnormalniej na świecie, nawet zapomniałem kompletnie o istnieniu tego zaburzenia, aż pewnego dnia wracając z pracy zasłabłem w tramwaju, nie całkowicie, tylko dostałem jakiegoś kołatania serca którego nie mogłem uspokoić i musiała po mnie dziewczyna przyjechać. Wtedy niestety wrócił strach i całe życiowe plany pękły jak bańka mydlana. Teraz mam 30 lat, byłem na 2 terapiach, ciągle biorę leki, które mi karzą i jestem w tym już 3 lata, ale jakoś nie widać końca tej męki. Obecnie nie chodzę na żadną terapią tylko sam staram się próbować coś osiągnąć. Najbardziej brakuje mi jednak kogoś z kim można pogadać, kto zrozumie, kto wie co przechodzę. Przez tą chorobę straciłem wszystkich znajomych i siedzę teraz w Warszawie do której przyjechałem 5 lat temu i jestem tu strasznie samotny.

    Tak więc pomyślałem że może tutaj to napiszę i może coś to da, może ktoś zechce poznać tego świra, pogadać, spotkać się, ponarzekać, pośmiać się, cokolwiek.

     

    Krzychu

  2. No to może być jutro. Jutro też jest dzień. Chociaż jak dla mnie to i o tej porze jak teraz jest fajnie, przynajmniej już tak nie grzeje.

    Ja z racji mojej nerwicy wszędzie podróżuje z żoną, ale ona także jest chętna na spotkanie i pogaduchy.

  3. Znam ten ból. Nie udzielam się, ale tak czasem śledzę ten wątek z nadzieją, że może kiedyś się odważę wyjść na takie spotkanie. Teraz oczywiście żałuje, że nie poszedłem, no ale nie wiem nawet gdzie teraz ludzisk szukać :(

  4. bo jak do tej pory zawsze myślałem że jestem sam.

    To bardzo się myliłeś, są nas tysiące ;) niestety.

    Nikomu tego nie życzę, lecz nie ukrywam że bardzo mnie ta wiadomość cieszy. Miło będzie w końcu kogoś takiego spotkać i z nim porozmawiać.

    Czekam na spotkanie.

  5. Hejka wszystkim.

    Chciałem się przywitać i o coś zapytać. Po pierwsze może kim jestem. A więc jestem facetem z druga już nerwica w swoim życiu, przy czym obecną leczę już około 2 lat. Niestety w ostatnim czasie cofnąłem się w tej chorobie praktycznie do podstaw i stąd zacząłem szukać na internecie jakiś innych metod pomocy, np. właśnie takie forum. A więc witam wszystkich cieplutko i serdecznie :).

    Teraz co do mojego pytania. Chciałbym się dowiedzieć czy organizowane są może jakieś spotkania w wawie ludzi takich jak ja, bo z tego co zdążyłem tutaj poczytać to zdaje mi się że tak. Tak więc gdzie , kiedy, kto? Chętnie bym spotkał kogoś z takimi problemami jak ja, bo jak do tej pory zawsze myślałem że jestem sam.

    Pozdrawiam.

×