wiktoria_m

Witam serdecznie,

a ja zapodaję piwo domowej roboty (ze tak odpowiem na pytanie nie do mnie), ktoś chce?

pewnie zaraz i tak ucieknę, dlatego jak ktoś chcę proszę szybko zgłaszać

cześć, mam pytanie: jak usunąć konto?

ewentualnie czy może ktoś znaleźć czas na zmienienie mi nicka (na flying_dog)?

Wydaję mi się ze miałam trochę podobny problem co ty, zujzuj... Co prawda nie dotyczył on tego ze moja psychoterapeutka płakała,ale ciężko mi było powiedzieć terapeutce ze czuję na nią złość. Bałam się ze ją zranię, zastanawiałam się czy ja czuję słusznie gniew (bo ona czegoś nie powinna robić jako terapeutka) oraz czy ją skrzywdzę jeśli jej o tym powiem (jeśli na przykład okaże się ze ją nie słusznie oskarżam). Tak w skrócie, nie będę rozpisywać szczegółowo moich poplątanych myśli dotyczących problemu ja - terapeuta (chyba ze chcesz zujzuj?). Teraz jest znacznie lepiej, moja terapia, mam wrażenie, idzie w dobrym kierunku :)

No, może czasem mój dylemat wraca zwłaszcza jak jest dłuższa przerwa w terapii Generalnie jest jednak lepiej niż wcześniej.

Co do łez twojej terapeutki, to wątpię ze są sztucznie... Raczej nie spotkałam się z tym aby było zalecane reagować 'płaczem' na problemy pacjenta

Nagrywana kamerą byłam na terapii grupowej, nie powiem żeby mnie to specjalnie wprawiało w stan zadowolenia , ale to się zdarza i nie jest niczym złym z tego co się orientuję.

Co do pytania jakie zadałeś zujzuj w temacie - tak, koniecznie mówić!

Mi bardzo pomogło omówienie tego problemu, terapia ruszyła do przodu...

Powodzeni w terapii!

Kasiu, też się boję zdrowia, z tym że ja mam jakiś cel, co prawda coraz bardziej mi się odechciewa uczyć niemieckiego i geramnistyka się oddala, ale mam.

a ja bym chciała być zdrowa... i dobrze byłoby z kimś przez chwilę porozmawiać.. Mój cel wydaję mi się teraz niemal nieosiągalny..

Dzięki wszystkim za przywitanie :) Miło się poczułam.

Dalej czuję lęk, ale ja zazwyczaj potrzebuję trochę czasu zanim się zaaklimatyzuję wśród nowo poznanych osób. Na razie do dobranoc wszystkim, idę spać..

Hey :)

Witaj, ja też jestem w zasadzie tu nowa. Pisz jak najwięcej, mi pomaga czytanie osób z podobnymi problemami do moich...

Ja raczej jestem dość nieśmiała , dopiero dzisiaj zaczęłam coś pisać na forum, choć przeglądam go już od pewnego czasu...

..witam!

Od pewnego czasu czytam forum, bo sama mam problemy psychiczne (zaburzenie osobowości, depresje + coś tam jeszcze..). Leczę się (psychoterapeuta + psychiatra ).

Jakoś skończyłam studia i teraz szukam pracy (dobija mnie jej brak ).

Dopiero dzisiaj udało mi się ujawnić :)

I na razie tyle od mnie na początek naszej znajomości :*