Skocz do zawartości
Nerwica.com

czater

Użytkownik
  • Postów

    26
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez czater

  1. Witam

     

    Mam dość poważny problem ze swoim zachowaniem. Jestem Osobą Bardzo emocjonalną. Często gdy dochodzi do sprzeczki z Moją Partnerką czuję ogromne emocję i potrzebę wygadania się o tym komuś, problem że są to rzeczy dość osobiste a ostatnio obróciło się to przeciwko Mnie ponieważ Ktoś to wykorzystał... Jak zapanować nad takim swoim zachowaniem ? Wiem że to co robię jest złe.

  2. czater mam cos w podobie-lek przed odrzuceniem. poszedlem do psychoterapeuty i zdiagnozowal, gdzie lezy problem. teraz walczymy, wiesz nawet sama swiadomosc tego co nas dotyka duzo daje bynajmniej dla mnie. tez sie cisnalem na zw tak jak ty, ale wkoncu doszedlem do wniosku, ze musze pobyc sam i poznac samego siebie(yyyy i znalezc oparcie w samym sobie).

    specjalista specjaliscie nierowny. ja probowalem u wielu, az wakoncu trafilem. kiedy podsumowujac wizyte psycholog powiedziala "nom chyba z panem cos nie tak". hehehe eureka. odnosnie tamtej panny to daj se na luz. czas to jest dobre lekarstwo na wszystko. mowie ci to ja - "w goracej wodzie kapany":)

     

    Dzieki :) Wiem skąd we Mnie ten lęk przed odrzuceniem. Najgorsze że ona celowo podkrecała atmosferę opowiadając ilu to gosci ją podrywa na portalach i w pracy ( spiewa w zespole dorywczo ).

  3. czater, a że tak spytam, na co jeszcze uskarżałeś się na tych konsultacjach? co jeszcze nie tak się z Tobą dzieje?

     

     

    Głównie to, przez długi okres byłem też poddany mobbingowi, dużo osób się zwolniło, jedna miała poważne załamanie psychiczne, Ja wytrzymałem ale to głownie to angażowanie się i emocję są dla mnie problemem.....

  4. Witam

     

    Mam 32 lata, niestety widzę u siebie coraz wieksze problemy ze stabilnośćią emocjonalną. Byłem na dwoch wizytach u psychologa ale wnioski jakie wyciagnal wcale mnie nie satyfakcjonują, tzn. musze zakceptować swoją emocjonalną część siebie. Można powiedzieć wychowywałem się sam, czasem z Matką która zawsze była zapracowana, ojciec nas zostawił zaraz po moim urodzeniu. Z dzieciństwa pamiętam więcej złych słow niż dobrych, w późniejszym okresie Matka Nas zostawiła z powodu kolejnego męża.Jest to dla mnie problem, właśnie spiepszyłem kolejny rozwijający się związek przez niestabilność emocjonalną która objawia się tym że jestem zazdrosny co wiąże się z Moją obawą przed opuszczeniem. Jak sobie z tym poradzić. Natomiast w przypadku Kobiet na których nie zależy mi emocjonalnie zachowuje się ok. Jak sobie poradzić z takim emocjonalnym zachowaniem ?

  5. Ja się nie boję, poprawił się Mój stan, to chyba od tego Cital-u.... Boję się tego że czuję się na tyle pewnie że przechodzą mi myśli żeby dać sobie spokój z leczeniem ale wiem że nie Mogę tak zrobić bo znów będzie źle za jakiś czas a każdy kolejny jest gorszy od poprzedniego...

     

    PS. Modliszka dzięki :)

  6. Od tygodnia zacząłem nową znajomość, dziś się okazało że ta Osoba ma większe problemy ze sobą niż ja. Czuję się strasznie winny i myślę coraz poważniej o samobójstwie. Stałem dziś na dworcu i patrząc na tory myślałem sobie że wystarczy skoczyć i po sekundzie już nie będzie problemu

  7. Witaj czater, moim zdaniem powinieneś jak najszybciej zacząć terapie. Ona naprawdę pomaga, ale jak się jest systematycznym w uczęszczaniu na nią. Do psychiatry też się wybierz, najważniejsze są antydepresanty, dlatego poproś o nie. A masz stany lękowe?

     

    Życzę Ci powodzenia i trzymam kciuki :105:

     

    Nie mam stanów lękowych tzn. czasem mam obawy i małą wiarę w samego siebie. Jak to piszę to aż mi łzy lecą. Nie wiem co się stało ze Mną.....

×