Skocz do zawartości
Nerwica.com

Edzia22

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Edzia22

  1. Witam. Jeżeli chodzi o leki to powinien zdecydować lekarz. Ja brałam leki na spanie i uspokojenie 4 lata i po którejś wizycie u psychiatry sama je odstawiłam. Przez 2 tygodnie byłam bardziej nerwowa, wszystko nie raz mnie denerwowało, ale gorsze dla mnie były kłopoty ze spaniem. Nie żałuję swojej decyzji i ciesze się że na dzisiaj nie potrzebuje psychotropów. Obecnie chodzę do psychologa (robię rozwój osobisty), chodzę na masaże Ceragem i czasem wspieram się tabletkami ziołowymi Valused. Pozdrawiam wszystkich

  2. Witam. Chciałabym podzielić się z wami tym co robię, żeby być spokojniejsza. Od ponad roku chodzę na masaże Ceragem. Jedna z metod zastosowanych w tym łóżku czyli podczerwień działa m.in. uspokajająco. Mam w pogotowiu też tabletki ziołowe Valused. W razie kłopotów ze spaniem biorę sobie 2 i po pół godziny śpię. Na mnie działają tak Hydroksyzyna. Jak macie w swoim mieście Ceragem to zachęcam do pójścia. Pozdrawiam

  3. Witajcie.

    Przez jakieś dwa tygodnie byłam bardziej nerwowa niż zwykle. Nie widziałam innego rozwiązania niż pójście do psychiatry- leczyłam się u niej 4 lata. Przepisała mi coaxil (mam zaburzenia osobowości i adaptacyjne). Zgodnie z zaleceniami lekarza biorę leki i czuję się o wiele lepiej- jestem spokojniejsza cho trochę senna. Ten lek mnie nie otępia jak Doxepin 10 czy Sedam 3.

    Chopdziłam na terapię od złości do Wodzisławia i lepiej radziłam ze złością ale niestety musiałam przerwac. Jak byście wiedzieli gdzie jest taka terapia w Jastrzębiu Zdroju byłabym wdzięczna gdybyście mi napisali.

    Pozdrawiam

  4. Witajcie, tu Edyta, jestem nowa.

    Może zacznę od napisanie o sobie kilku słów.Jestem alkoholiczką. Mam 22 lata i piłam przez 4 lata alkohol. Picie alkoholu spowodowało u mnie to, że byłam 2 razy z Rybniku w Szpitalu dla nerwowo chorych. Mam stwierdzone zaburzenia osobowości i zespół zależności alkoholowej. Byłam w Gorzycach na terapii podstawowej i nawrotach.

    Leczyłam się 4 lata w PZP W Jastrzębiu Zdroju, gdzie mieszkam, brałam leki, kilka razy sama je odstawiałam i sama do nich wracałam. Od jakiegoś czasu czuje się źle psychicznie. Jestem bardziej nerwowa niż zwykle, jak coś robię to na siłę, mam problemy z koncentracją i pamięcią. Rzeczy które lubię robić, czyli jazda rowerem, czytanie książek i słuchanie muzyki nie sprawiają mi żadnej przyjemności. Często wybucham płaczem, zamykam się w sobie. Towarzyszą mi takie uczucia jak: lęk (boję się jeździć rowerem na dół, jeździć autem a nawet jak szłam z ulotkami żeby je rozdawać), ból w klatce piersiowej, przyśpieszone bicie serca, zwiększony apetyt, zawroty i bóle głowy, huśtawki nastroju, napięcie, senność i zmęczenie. Brakuje mi też motywacji do szukania pracy.

    Nie wiem czy dobrze zrobiłam zapisując się do psychiatry, nieraz już sama nie wiem z czym złe samopoczucie psychiczne kojarzyć. Wg kilku moich znajomych mam już początki depresji.

    Jak na razie wspieram się doxepinem 10, chociaż dobrze śpię.

    Napiszcie co o tym myślicie

    Jak na razie wspieram się doxepinem 10, chociaż dobrze śpię.

×