Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dobrzańska

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Dobrzańska

  1. Nie ma watpliwosci ze nerwica troche przeszkadza w podrywkach, randkach itd ale trzeba walczyc ze soba i sie nie poddawac. Najgorzej to sie zalamac i siedziec w domu tylko przed kompem. Cos o tym wiem i staram sie przelamywac, innym tez to radze.

    Ale problem w tym że naprawdę ciężko się przełamać. I strach przed odrzuceniem też nie pomaga.

  2. Ja mam już 24 lata i też nie mam chłopaka.Nigdy nie byłam śmiała i nie podrywalam nikogo. Ogólnie jestem osobą bardzo ciepłą, życzliwą i lubianą przez innych, ale zawsze zakochują się we mnie osoby, których ja nie potrafie poko chać - z takimi chłopakami potrafię flirtować. A jak przyjdzie mi porozmawiać z chłopakiem który mi się podoba to zawsze wychodzę na kompletną kretynkę - robię się czerwona, ręce i głos zaczynają mi drżeć, zachowuje się zupełnie inaczej. Nie wiem z czego to wynika bo nie potrafię tego opanować.

    Muszę zaznaczyć jednak, że do tej pory byłam w dwóch związkach (ja się zakochiwałam a oni to odstrzegli i poprostu to wykorzystali) i już trace nadzieję, że spotka mnie prawdziwa miłość.

  3. Bardzo dobrze Cię rozumiem. W czasie gdy chodziłam jeszcze do szkoły i na studia jak ognia unikałam wystąpień przed klasą, nawet przed niewielką grupą. Wolałam pracować po nocach i odwalić całą pracę za grupę niż później wystąpić i coś opowiadać. A jak już byłam zmuszona wyjść na srodek to robiłam się czerwona i łamał mi się głos. Nigdy nie korzystałam z rad żadnego lekarza czy psychologa, ale może to był błąd.

    To wszystko oraz inne wydarzenia życiowe sprawiły że teraz męczę się z nerwicą sercową i jest jeszcze gorzej niż było.

×