Skocz do zawartości
Nerwica.com

dekiell

Użytkownik
  • Postów

    138
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez dekiell

  1. 1 godzinę temu, Dwumetrowy92 napisał(a):

    Są też 5 mg ale pod inna nazwa

    pod jaką, pytam bo ostatnio lekarz przepisał 10 mg ale inaczej działa 10 wydaje mi się że 7albo5 mg brałem wcześniej. 

  2. 1.Mój problem polega na tym że ciągle jakaś żółć.... zjem coś i od razu czuję że mógłbym niezłego gluta wypluć takiego jak śpik.

    2.ostatnio jakaś życiowa zmiana (nowa praca) dość fajna ale do puki gdy się nie przejechałem w niej na kimś. Więc tak: zacząłem pić miętową herbatę, fajnie zaczęło mi się wszystko trawić znikły problemy z "czerwonym nosem" często miałem tak że coś zjadłem i czasami miałem nos czerwony znikło to po mięcie. Do puki gdy nie przejechałem się na pewnej osobie do której miałem zaufanie. Nagle z tym samym dniem gdy się dowiedziałem że nie ma co jej ufać zacząłem źle sypiać moje spanie często wygląda tak że śpię jak by w 50 % ciągle czuwam a nie mam twardego snu.

    3. Co do tej zmiany życiowej to, myślałem że mięta mi pomogła we wszystkim tak się zajebiś*** czułem że myślałem że jakiś złoty strzał we mnie wszedł.

  3. Jeżeli tabletki ziołowe ci pomagają, to jak najbardziej. Na mnie działały jak cukierki ;). Melisa - oczywiście, jeżeli lubisz. Ja nie lubię, więc piłam miętę. Sączenie herbatki też potrafi uspokajać. Jeżeli twoje problemy są na tle nerwowym, to o dietę warto zadbać, zwłaszcza jeżeli przez te nerwy zdążył ci się żołądek podniszczyć. To się wszystko lubi ze sobą łączyć: jestem zdenerwowana, więc mam problem z żołądkiem. Mam problem z żołądkiem więc jestem bardziej zdenerwowana. I tak sobie hula.

    Tak jak koleżanki napisały: jedzenie regularnie, co 3-4 godziny, niedużych porcji. Nie objadać się, nie przeciążać żołądka. JEŚĆ śniadania, nie jeść tuż przed snem, sporo pić (nie mylić z chlaniem ;)). Zrezygnować z kawy, mocnej herbaty, alkoholu, papierosów, napojów gazowanych (także wody mineralnej gazowanej), warzyw kapustnych, suszonych strączkowych, surowych, twardych surowych owoców, smażonych potraw (zamienić na duszone na wodzie, albo gotowane na parze), tłustych serów, słodkiego mleka, tłustych wędlin, ostrych przypraw, orzechów, pełnoziarnistej mąki, kasz gruboziarnistych, słodyczy :cry: I jeszcze by się coś znalazło, ale teraz mi do głowy nie przychodzi. Prawda jest jednak taka, że sama musisz sobie dopasować, co ci pasuje, a po czym czujesz się gorzej, bo to co jest dobre na przykład dla mnie, u ciebie może działać akurat odwrotnie. Jeżeli masz problem z nadkwasotą to sprawdź, czy pomaga ci jakiś neutralizator typu Manti, możesz też wypróbować omeprazol albo pantoprazol (dostępne w tej chwili bez recepty), ale one działają dopiero po kilku dniach, więc od razu pewnie i tak nic nie poczujesz.

    Do tego oczywiście zdrowy tryb życia, odpowiednia ilość snu, ruch, świeże powietrze... wiadomo.

     

    Bardziej na tle nerwowym przyznam się dopiero teraz w wieku 22 lat zauważyłem że to z tła nerwowego, Od pewnego czasu się zastanawiałem co jest nie tak że nie robię Klocka :P śmiesznie to zabrzmi ale cóż życie :D I stwierdziłem że to z nerwów i z tego co jem, a jadłem wszystko co popadało od tłustych smażonych po słodycze itp. Dokładnie tak prawda taka że muszę dopasować co mam jeść a czego nie jeść :} Zgadzam się, a nadkwasoty raczej nie mam i cieszę się bardzo bo przeczytałem dopiero co to jest i jeśli to jest prawda "Nadkwasota - jest to duże wydzielanie kwasu żołądkowego gdzie towarzyszą temu stanowi występowanie uczucia pieczenia oraz palenie w gardle." - to współczuję tym co mają jeszcze dodatkowo ten problem. Regularnie gram w tenisa często jakaś siłownia, świeże powietrze też jak tylko jest możliwość :)

  4. ja również się zmagam z nerwicą, której objawy ujawniają się przez żołądek, radzę sobie podwójną miętą lub ziołowymi tabletkami uspakajającymi.

    Podwójną miętą? nigdy nie miałem nic wspólnego z miętą, melisę od czasu do czasu, mięta w tabletkach? herbacie? muszę wypróbować coś z mięty dobrego !!

    Mięta, dieta lekkostrawna jak przy chorobie wrzodowej. Doraźnie pantoprazol, a na jelita debutir i sanprobi IBS :D

    Stosujesz taką dietę? ja wiem że bardzo duże znaczenie ma ta dieta, bo nie raz jak coś zjem to czuję jak bym był betoniarką która ma wsypane wszystko a nic nie trawi lekko.

    widzę ty doświadczona tutaj w tym temacie, :tel: jeśli możesz to napisz co pomaga najbardziej

  5. dekiell, u mnie właśnie biegunki są jednym z objawów nerwicy. Leczenie nerwicy powoduje wyraźne zmniejszenie tych objawów.
    U mnie to nie do końca to co u ciebie , ale coś w tym stylu, bierzesz coś na wspomagania żołądka? Jakąś dietę albo coś stosujesz? Czy jest tutaj więcej osób z tą przypadłością? HALO ?!?!?!?!
  6. w sumie to macie rację już mam ochotę ją połknąć (czyli uzależnia) bo czułem się po niej fajniej niż do tej pory dodam że w życiu nie brałem leków na głowę. To co z jutrem? brać 1 tab czy brać co 2 dni czy tylko w tedy gdy mi nastrój spadł do zera albo wiem że mnie czeka coś czemu nie podołam.........? jednym słowem lekarz do dupy. Dzięki za info.

     

    -- 11 mar 2014, 22:38 --

     

    SORY panowie pomyłka 3mg tabletka!!!!!!!!!! ZMIENIA TO COŚ CZY DALEJ TO SAMO ??????

  7. co chcecie powiedzieć przez to za duża 12 mg? do tego mówicie że codziennie branie i jakieś uzależnienie .........

     

    -- 11 mar 2014, 22:01 --

     

    Nie porównuj trawy, która ma nikły potencjał uzależniający(w każdym razie fizjologiczny, bo z psychicznym to bywa różnie) do benzodiazepin(do których należy bromazepam- Lexotan), które przez swój mechanizm działania powodują realne ryzyko uzależnienia fizjologicznego. Biorąc codziennie przez dwa miesiące 12mg bromazepamu uzależnienie masz praktycznie jak w banku, a o piekle uzależnienia benzodiazepinowego możesz sobie przeczytać w innych tematach na forum. Jak odstawisz tabsy po 2 miesiącach nie zdziw się jak będziesz miał delirium, drgawki, rzygańsko, zimne poty, tachykardię i inne atrakcje.

     

    To jest lek do stosowania doraźnego, wykazuje działanie uspokajające, przeciwlękowe, nasenne, miorelaksayjne, p/drgawkowe. Na dłuższą metę nic nie leczy. Jak go odstawisz po dwóch miesiącach to nie będziesz nagle "zdrowy". Ten lek można brać wspomagająco z głównym lekiem antydepresyjnym/przeciwlękowym, którego jak mniemam nie masz.

     

    u lala, to taki starszy pan myślałem na początku że to będzie młody gość, a tutaj patrze dziadek starszy podejrzewam 60 coś lat....

    Skoro mam nadzieje wiecie trochę na ten temat, i piszecie tutaj prawdę to nie brać go codziennie 2x? brać raz czy co kilka dni raz?

    jestem młody mam 21 lat to dziwne że doświadczony stary lekarz mi tak powiedział.... O,o

     

    -- 11 mar 2014, 22:20 --

     

    panowie a skoro ja chciał na fobię społeczną to w ilu procentach on się wykazał znajomością leku na fobię mówił mi że fobii nie ma jest nerwica... i dał ten lek. czy sądzicie że jeśli fobia społeczna to inny lek powinien? ogólnie wziąłem jedną tabletkę i zauważyłem że nie boję się tego że podchodzę do kogoś i z nim gadam mam to nie wymuszone przed tem musiałem w sobie wymusić aby zapytać ... po 1 tabletce piszę.

  8. Tak ogolnie to jestem osoba ktora umie radzic sobie z uzaleznieniem... mysle ze skoro przezpewien czas uzywalem marihuany i nie uzaleznilem sie od tego to i od leku sie nie uzaleznie... chodz nie wiem 2 lata uzywalem trawy i nie jestem od niej uzalezniony... moze pize glupoy i inaczej uzalezniaja leki, powiedz mi jeszcze czy jak zrobie tak jak lekarz kazal 2 miesiace leku rano wiwczor, potem po 2 miesiacach wszystko prysnie i wszystko powroci z przed stanu?

  9. szczerze to myślałem że będę tutaj czytał rzeczy bardziej pozytywne a nic tu takiego nie widzę więc waszych postów nie czytam, ogarnijcie się i nie piszcie takich bzdur wiadomo nie ma lekko i jest pod górkę , myślałem że trochę pozytywnie tutaj będzie czyli że chodzicie na terapię itp że jest lepiej... a jak by popatrzeć to PATOLOGIA jednym słowem... :/ dlatego to piszę bo ostatnio sam miałem ciężej, 2 tydzień 3 zmiana w pracy czyli 23 do 7 (mankament jest taki że przed przyjściem do pracy i po wyjściu wpadam w panikę... bo trzeba przejść przez całą halę w której pracuję a tam już są nowi ludzie do nowej zmiany) ale nareszcie dziś piątek ostatni dzień do pracy i weekend myślę odpocząć i wyluzować, co do mnie to mam trochę dziwnie bo nie potrafię jeść luźnie w czasie przerwy, tylko robię się czerwony, czuję jak by mi pod skórą się paliło.... a rano jak wstaję po tej zmianie czyli około 15.00 też nie jestem wypoczęty, ani blady,tylko albo mam nos czerwony,ale policzek. :/

  10. kurde, ja mam tak iż przez to że pracuję z ludźmi w Fabryce (18) osób - mam tak iż muszę iść z swojego stanowiska pójść do innego np po śrubki, czy po wodę, przejść na chwilę na inne stanowisko po coś ,mam z tym problem wychodząc moja głowa daje sygnał który mnie paraliżuje... bardzo mnie to wkurza, ostatnio mam wrażenie że ludzie na mnie się gapią i stwierdzają ze jestem inny, chyba tak jest :/ ja chce na terapię, wie ktoś o psychologu w Głogowie małopolskim ?

  11. W moim przypadku cisza i samotność=bezpieczeństwo i jednocześnie wariactwo. Z jednej strony dobrze mi samemu, z drugiej często nie ma się do kogo odezwać. Ogólnie boli też to, że czasem czuję się niezauważany i pomijany. Zasadniczo nie mam siły przebicia, na krytykę reaguję bardzo emocjonalnie i strasznie biorę ją sobie do serca, za co po pewnym czasie siebie nie cierpię.

     

    Jakbym czytała opis samej siebie. Najpierw unikam ludzi, a później się dziwię że nikogo nie ma. ;d

     

    ......yyyyyyyy

    mam to samo?

  12. ok. zastanawiam się ostatnio, czy osoba z tym zaburzeniem zawsze ma trudności w kontaktach społecznych, czy np. miałabyś/miałbyś (wybacz nie jestem pewna twojej płci po nicku ;) ) problem, żeby pracować w miejscu, w którym jest spory przepływ obcych ludzi, a ty musisz ich obsłużyć? czy masz trudność w kontakcie ze wszystkimi ludźmi, czy problemy związane są jedynie z obszarem przyjaciół/znajomych i pogłębianiem relacji z nimi?

     

    ja mam zazwyczaj zawsze, chodź okazji ostatnio miałem dużo do poznania, to poznałem zaledwie te osoby z którymi pracuję na co dzień do reszty się nie zbliżyłem do dziś, nie umiem nie potrafię to właśnie mnie trzyma....

     

    -- 07 lis 2012, 20:25 --

     

    to moze ja sie wypowiem, bo tez mnie dotyczy- ja miałam problem głównie z pogłębianiem relacji. Co rpawda po terapii sie polepszyło - zarówno nawiązywanie kontaktów relacji, jak i ogólnie zmniejszył się lęk - pojawiła się wiara we własne siły etc. ale poglebianie zawsze mi opornie szło. Kontakty były tylko do pewnego momentu. choc juza tak nie uwierały jak wczesniej, ale zawsze gdzies był stop, rpzez co wiele osob mowilo mi, ze jakas zdystansowana jestem :/. Prowadziłam warsztaty psychologiczne, byłam osoba prowadzącą, masa osób (gorzej bylo jak mialy byc wyklady i 60 osob na sali), ale jako tako szlo. tylko relacje głębsze to kiszka.

     

    ile trwała twoja terapia? chciałbym wreszcie to zrobić żeby się od tej osobowości uwolnić, ona nie pozwala mi nic robić a wiadomo jaki dziś jest potrzebny kontakt z ludźmi!!

  13. no ja własnie nią jestem i chciałbym mieć z wami jakiś tamat tutaj albo rady itd :) co tam pytaj

     

    -- 07 lis 2012, 18:53 --

     

    ...osobowość unikająca, fobia społeczna, niesmiałość... to tylko kolejne punkciki na tym samym wykresie, więc ja bym się na twoim miesjcu nie przejmował tak bardzo czymś co tam sobie wmawiasz ;)

    czyli wszystko jedno czy powiem nerwica/lękowa fobia społeczna,erytrofobia,osobowość unikająca :D

  14. Masakra pamiętam Rosyjski do dziś i siedzenie ostatnią godzinę i czytanie alfabetu czy jakiegoś tekstu, w ogóle szkoła przerwy dzwonek na przerwę jak mnie to paraliżowało a jak Nauczyciel zapytał coś albo do odpowiedzi FU !!!!!!!!!!!!!!! jestem daleko za tym, trochę się zmieniło pracuję w Fabryce z ludźmi już mnie tak jak w okresie szkoły nie paraliżuje Ale jedno tylko denerwuję , że tam gdzie jest Ekipa parę osób przechodzę jak duch nic się nie odzywając Nie umiem Gadać z ludźmi (tzn nie przychodzi mi to z łatwością i lekkością) to jest minus tego co mnie teraz trzyma :(

×