No więc, nie przybyłam na forum, żeby prosić o rady (przynajmniej nie w tej chwili). Nie mam żadnych problemów ze sobą, po prostu interesuję się psychologią. Mam 15 lat, przez co mogę zostać uznana za jakąś "zakompleksioną nastolatkę", która mówi w języku pokemonów, czymkolwiek one są. Musicie mi narazie uwierzyć na słowo, że nie zamierzam tutaj używać takiego języka. :) Dalsze rozprawianie o sobie nie ma chyba sensu, jakieś pytania to walić tutaj albo na PW. Aha, jeszcze nie wiem czy zamierzam się gdzieś wypowiadać, ale wypadało się przywitać. Może na to nie wygląda, ale zależy mi na ciepłym przywitaniu.