Od niedawna moim problemem stało się ciągłe poczucie strachu , szybkie bicie serca , a nawet chęć wymiotów. Paradoksalne jest to , ze wyniki są w porządku , wszytko jak najbardziej okey.Obecnie mam 20 lat , wcześniej leczyłam się na zaburzenie osobowości jednak po terapii trwającej 2 miesiące i zażywania leków wszytko było okey. Natomiast teraz pojawił się ciągły lęk w zasadzie nie wiadomo przed czym, dodam że on mija ale po kilku minutach godzinach ponownie wraca . Jest to nie do wytrzymania, ponieważ oglądając film w kinie (horror) zaczęłąm mieć podobne objawy bicie serca i uczucie pocenia się , trzęsą mi się także ręce, kiedy były głośne dżwięki. Nie wiem co mam robić , rozumiem że najbardziej odpowiednie byłoby pójście do lekarza ale jakiego psychiatry? czy początkowo kardiologa? proszę o odp. i dziękuje :)