mam straszne problemy ze soba od kiedy pamietam. robie 10 rzeczy na raz i nic nie koncze, nie moge sie skupic nawet na chwile, krece sie jakbym miala przyslowiowe robaki w d****. niedlugo wybieram sie na konsultacje lekarska, ale juz ledwo wytrzymuje. studiuje na ciezkim kierunku i juz ledwo sobie radze. mam totalnie zdezorganizowany dzien/ dni - wszystkie.nie mam postawionej jeszcze diagnozy,ale domyslam sie ,ze jest to wlasnie to. kiedys nie leczylo sie i nie rozpoznawalo ADHD bylo lanie w tylek i spokoj. Czy ktos z was potrafi mi cos doradzic przed pierwsza wizyta u lekarza? a moze ma podobne problemy? prosze o pomoc. pozdrawiam