Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dorotaa

Użytkownik
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Dorotaa

  1. Ciesze sie że znalazłam kogos z podobnymi lekami. Ja chodze teraz na terapie indywidualna. Ostatnio moja terapeutka powiedziała jak sie lecze leki, wydaje sie to przerażające,ale jak tylko bede miała taka możliwość to tego spróbuje. Chodzi o to,aby tym lękom pozwolic przejść. Przygotować sie na to że możesz zwymiotować (bądz w bezpiecznym miejscu)-podobno gwarantuje ze tego nie zrobisz- wczuj sie w niego, co dzieje sie w Twoim ciele- aż w końcu minie. Podobno potem będzie to trwało coraz krócej i coraz żadziej. Im bardziej próbujesz na nim sie nie skupiać, tym bardziej ten lęk próbuje sie przebić. Może warto?

  2. Sprawa sie ma tak, że ja nie wymiotuje,tylko boje si tego,ze to sie stanie. Chodze i do psychiatry i do psychologa. Biore leki. Ostatnio mi sie pogorszyło,bo przez jakis czas nie miałam napadów lęku i natrętnych myśli krążących wokół wymiotów. Mój psychatra ostatnio stwierdził, że to własnie wygląda na natrętcwo bardziej niż na lęki. sama juz nie wiem.

  3. Oczywiście cierpie na paraliżujący lęk przed wymiotowaniem, własnie mam nawrót choroby, od której byłam wolna około 2 lat. Od około 3 lat staram sie walczyć z tą paskudną chorobą, chodzę do psychologa i w ostrych stanach (jak teraz) biorę leki. Chętnie pogadam z kims. Pozdrawiam Dorota

     

     

    *edyt.atrucha

×