Skocz do zawartości
Nerwica.com

strudzony

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez strudzony

  1. Jeszcze nie zacząłem uczęszczać na terapię, idę się zgłosić w poniedziałek i mi też wydaje się że

    to jedyna szansa. A najbardziej wstydzę się znajomych spotkać na ulicy i odpowiadać na pytania

    typu co u mnie słychać. To chyba jest jeszcze gorsze od szukania jakiejś pracy. Jak byłem

    nastolatkiem to wyczynowo uprawiałem sport. Niestety rodzice kazali mi zaprzestać bo w stanie

    spoczynku zawsze miałem tętno ponad 100 uderzeń na minutę. Dziś już wiem że to właśnie nie chore

    serce a umysł mam chory który nim kieruje. Jak z kimś rozmawiam to mam tak wysokie tętno.

  2. Witam,

    Mam 34 lata, żonę i dziecko. Rok temu porzuciłem pracę w której piłem nałogowo codziennie, prócz

    tego w każdy weekend z żoną. Mieszkałem u teściów-nałogowych alkoholików. Po porzuceniu pracy

    przestałem pić i uciekłem do rodziców. Od tamtej pory nie potrafię się odnaleźć w życiu. Żona przestała pić i się trochę ogarnęła- nowa praca itp. Ja natomiast od roku walczę z alkoholizmem który czasem powraca, walczę usilnie z masturbacją połączoną chyba już z niezrównoważeniem

    emocjonalnym a nałóg ten trwa już od 12 roku życia! Walczę również z nikotynizmem i tak na przemian. Zacząłem od regularnej spowiedzi, komuni św, regularne odmawianie różańca, a przedewszystkim sport. Codziennie biegam, gimnastyka, nauczyłem się treningu relaksacyjnego a tu

    nic , wszystko z czasem powraca i tak w koło. Z dnia na dzień liczę tylko na jakiś cud. Boję się

    jak człowiek wyjść do ludzi. Psycholog podpowiedział mi bym się zgłosił na terapię grupową.

    Już dłużej tak żyć nie potrafię ponieważ jeszcze nigdy w życiu tak uparcie nie walczyłem a tu ciągle

    przegrywam. Byłem wychowany w inteligenckiej, zamożnej rodzinie i tak mi się z początku wydawało

    Dziś do mnie dotarło że moi rodzice to również alkoholicy a ojciec jest 100% narcyzem na którym

    się wzorowałem. Jestem miłym przystojnym oczytanym inteligentnym facetem który nie umie zarobić

    nawet na siebie. Pomocy

×