Witam.
Stanowczo odradzam Panią B.B. Przy wizycie prywatnej jest mało profesjonalna i obłudnie miła, myśląc, że w ten sposób rozwiąże problem. Ponadto jest rażąco niedyskretna. Wizyta prywatna u tej Pani trwa krócej niż godzinę a przy tym jest bardzo droga. To typowy przykład lekarza medycyny sądowej tzw "ciężkiego kalibru", który jest wypalony zawodowo i mysli, że przedszkolnym pocieszaniem rozwiąże sprawę a ludzi i ich problemy traktuje przedmiotowo na zasadzie "następny!". Wywiad prowadzi w sposób zdawkowy omijając istotne fakty, sprawia wrażenie mało słuchającej i chętnie sięga po stosy recept. Nie potrafiła dobrać właściwych leków, stosując kilkukrotne podejścia. Gdy byłem u Niej po receptę w przychodni, była bardzo niemiła, wręcz niegrzeczna i powiedziała otwarcie, że nie potrafi pomóc.... Widać, nie każdy z powołania jest lekarzem...
Teraz znalazłem dobrego specjalistę, u którego niemożliwe stało się możliwym i wreszcie widać postępy...
