Skocz do zawartości
Nerwica.com

Adamooo

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Adamooo

  1. latinolover ty pewnie za duzo swierszczykow ogladasz co? lepiej sie przezuc na komedie romantyczne :) puknij w jajko raz dziennie przed spaniem najlepiej ,to i zobaczysz ze zaczniesz bys spokojniejszy bedziesz mniej palil.. a moze i calkiem rzucisz jak sie uprzesz.. palenie oczywiscie))))))) pamietaj pornografia jest BEE poczytaj cos o tym jak nie wiesz. i uwazaj na kobiety bo to najgorsze uzaleznienie z wszystkich mozliwych :) oczywiscie te niegrzeczne :)
  2. strudzony moze moje rady ci pomoga bo przez ostatnie dwa lata stoczylem straszna walke ze wszystkimi chyba uzaleznieniami... no oprucz alkoholu i twardych narkotykow.a zaczelo sie od zalamania nerwowego ktore mnie przygniotlo do ziemii. no ale najgorsza byla niewiedza z tego wszystkiego jak dla mnie. bylem uzalezniony od pornografii-internetu-papierosow-marichuany - gier komputerowych i chyba najgorsze -hazardu (gdzie zreszta wygrywalem codziennie 100-200zl graja w ruletke:) ale nerwy ktore na tym tracilem jak teraz widze sa bezcenne). masturbacja sie az tak nie przejmuj, w sumie powininens sie cieszyc nadwyzka energii..lepszy to niz niedobor :) i moja rada , nie walcz z tym twoj organizm poprostu tak reaguje to nerwy. co nie znaczy ze masz sie masturbowac kiedy i gdzie popadnie , ale takiego problemu chyba nie masz? , wystarczy robic to w miare regularnie , dla mnie najlepszym czasem byl oczywiscie czas przed zasnieciem , a i spi sie lepiej.. skoro nie masz kobiety bozia dala rece :) uprawiasz sport , to super ja tez ale pamietaj jesli w dodatku palisz albo pijesz to katujesz tylko organizm coraz bardziej. nie mozesz zapominac o odzywianiu , jezeli sie rzuca nalogi to zawsze warto jest miec cos do zjedzenia. mozesz tez palenie fajek czy picie zastapic marihuana na jakis czas :) mi pomoglo z rzuceniem palenia, z tym ze bylem uzalezniony od pornografii i gier co w dodatku mnie "nakrecalo" , wiec pare klebow ziolka wieczorem w miare mnie wyciszalo na caly kolejny dzien. no ale nie wydaje mi sie zeby ci to bylo az tak potrzebne.. modlitwa tez jest super , warto jest w COS wierzyc. wiara w Boga tez mi bardzo pomogla , wciaz pomaga. PRZYJACIELE - jesli masz takich co pija , no to lepiej sie odizolowac. ale czasem lepiej w kims pogadac. takze brachu zbieraj sie do kupy , jestem przekonany ze w miesiac gora dwa postawil bys sie na nogi Twoje dziecko tego potrzebuje najbardziej. czy potrzeba wiekszej motywacji? no i pamietaj nie ma co zwalac wszystkiego na rodzicow, powinno sie co najwyzej wspolczoc.. wbij sobie swiadomosc ze mozesz byc lepszy , zrob pozytek widzac ich wady. A anjwazniejsza w zyciu i tak jest tylko MILOSC. duzo latwiej by ci bylo to zwalczyc razem z zona, ale to moze ona byla tego powodem? Rzucenie pracy , w ktorej jaki pszesz piles codziennie super decyzja. pewnie jestem w bledzie co do niektorych kwestii no ale.. chce dobrze. pamietaj malymi kroczkami dalej sie zajdzie
  3. kochana MUSISZ zmienic swoje zycie. Posluchaj tego glosiku z glebi serca ktory tak glosno krzyczy a zarazem jest tak przytlumiony ze ledwo go slyszysz.. ale slyszysz. Posluchaj co on ci radzi. Niech sprawy materialne nie przestrasza cie i nie przeslonia zarazem tego co naprawde wazne. Nic nie powinno przerastac twojej milosci do twoich dzieci. Nie mysl ze ratujesz meza w jakikolwiek spobob bedac z nim.. bo nie ratujesz. sama tylko na tym tracisz, i dzieci. mam nadzieje ze masz jakas rodzine bliskich znajomych ktorzy byli by w stanie jakos cie wesprzec. wystarczy wierzyc.. czasem trzeba zamknac pewien rozdzial w zyciu i z nadzieja i wiara ruszyc ku nastepnemu.
×