od zawsze byłam nerwowa, ale teraz dzieje się ze mną jeszcze wiele innych rzeczy: bardzo łatwo wybucham złością, wtedy robię straszne rzeczy nawet potrafię uderzyć męża, poza tym cały czas myślę o śmierci, że mogę umrzeć, albo ktoś z mojej rodziny, w każdej sytuacji nawet radosnej wynajduje coś złego, po zatym czasami zdarza mi się że cała się trzęsę ale tak jakby w środku, wydaje mi sie ze serce bije mi szybciej. Kupiłam sobie magnez bo przez jakiś czas miałam zawroty głowy i było mi niedobrze od kiedy zażywam magnez zawroty mi przeszły... Czy to może być nerwica? Proszę o pomoc!