Witam, jestem tu nowa. Przepraszam jezeli powtarzam czyjeś pytania, ale nie znalazłam nic takiego
Chcę udać się do psychologa i mam pare pytan odnosnie tego..
Jestem niepelnoletnia (mam 15lat), nie zwierzam sie rodzicom (co nie oznacza ze mam z nimi zly kontakt, przeciwnie ale mimo to nie specjalnie chciałabym aby znali moje problemy). Zastanawiam sie jak w takiej sytuacji działa psycholog (bo chyba musze udac sie do niego z rodzicem?), w razie stwierdzenia (np.) depresji czy jakichś zaburzen informuje o tym opiekuna, ale czy opowiada mu szczegolowo co mi dolega - nie bardzo jestesm swiadoma jak wyglada taka diagnoza.. czy psycholodzy omawiaja ja (ew. w jaki sposób) itd.
kto prowadzi pierwsza rozmowe z psychologiem.. jak to wogole wyglada?
boje sie tego ze psycholog stweirdzi ze wymyslam sobie problemy i tym samym zniecheci mnie do rozmow.. (ale jezeli nawet tak jest to chyba tez staje sie problemem?.. bo mam chyba takie sklonnosci)
pozdrawiam :))