Mad Mat
-
Postów
13 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez Mad Mat
-
-
@ reirei a chuj wie co z płęta
-
Zgadzam sie z Wami. Nie na lezy szukać przyczyn przez objawy
, które sa bardzo mylące. To ze boje sie wyjść do supermarketu moze wynikac z nieśmiałości w stosunku do ludzi, a nie ze
strachu przed.... Rodzi sie konflikt / niesmiałość - chęc przebywania z ludżmi /.
Wasze posty skierowaly mnie na inny tor
myslenia. Bede drązył :)
-
Ja nosze tabsy w portfelu. Zawsze musze je miec przy sobie.
Mialem takie sytuacje, ze jak zapomnialem o nich to zawracalem samochód i wracalem do domu :), po te tabletki ...i dopiero
jechalem. Chyba wielu z nas uspakaja sama swiadomosc ze masz je przy sobie .
Dla mnie to taka deska ratunku.
ps. jakie
ja błedy wale :) sry
-
Przychodzi Jasiu do domu ze szkoly i mowi, ze dostal dwoje z
polskiego, z
matematyki, z wuefu i z religii.
Mama go pyta za co z polskiego:
Pani kazala pisac "Ala ma Jasia.
Ala ma Stasia. Ala ma
Julka" i td., to ja napisalem, ze Ala jest kurwa.
A za co z matematyki?
Pani zapytala ile
jest 6 razy 7, to ja powiedzialem, ze
42, a jak pani zapytala ile jest 7 razy 6, to ja
zapytalem: "A czy to nie jeden
chuj?"
A za co wuefu?
Pani kazala podniesc lewa noge, to podnioslem, a
pozniej kazala podniesc prawa noge, to ja
zapytalem "A na czym mam stac,
na
chuju?"
A za co z religii?
Ksiadz mowil, ze Bog jest wszedzie. Zapytalem,
czy u
Malinowskiego w piwnicy tez. Ksiadz powiedzial, ze tez. A ja mu na to: "A
taki chuj, bo Malinowski nie ma
piwnicy"
-
Zgadzam sie , ze nalezy pracowac nad sobą. Nie zgadzam sie
natomiast z tym ,ze jak sie dojdzie do przyczyny choroby to sie wyzdrowieje. Przyczyny sa w wielu przypadkach złozone na tyle
,ze nie da sie odkryć ich tak, jak w twoim przykładzie o gościu z bólem głowy.
P.S widze ze macie problem z logowaniem.
Mnie loguje za 2 razem. :)
Da sie cos z tym zrobic?
-
Na pierwsza randke do CAFEJKI!
-
Ja mam nadzieje , ze jakiś geniusz farmakologii rozchoruje
sie na nerwice lękową Nikomu tego nie zycze of course- ale moze to skłoni go do wymyslenia jakiejs tabletki która bedzie
nas leczyc z nerwicy jak z kataru:).
Mysle ze i tak jestesmy duzo " do przodu" z lekami.Nie znam sie jednak na tym na
tyle , by móc cos polecac czy odradzać. Za duza odpowiedzialność.
-
Uznajmy to za moje małe "fo pa" :)
Zapomnij ja juz
zapomniałem.
Pozdrawiam
-
A może taki temat gdzie nie padnie słowo.... ani
słowo...., bo czy..... to wszystko co WAS łączy?
Temat, w ktorym mozna pożartowć i pogadać głupoty. Humor to dobre
lekarstwo na wszystko! Jest niby o pesymiżmie ,ale tam nadal wikłamy sie w....i w .....
Wchodzi kościelny do kościoła
na godzinę przed sumą i widzi jakąś kobiecinę, która klęczy przed figurą i się modli.
Przygotowawszy kościół do mszy,
poszedł do zakrystii.
Po mszy pogasił świece i wychodzi, ale widzi tę samą babinę, jak dalej się modli.
Podchodzi do
niej i pyta:
- A co wy tu, starowinko, tak długo się modlicie?
- Zgrzeszyłam, bo ja strasznie klnę i ksiądz kazał mi
odmówić
pięćdziesiąt zdrowasiek do Św. Piotra.
- Ale to jest Św. Antoni, babciu!
- No żesz kurwa mać! I
czterdzieści siedem zdrowasiek psu w dupę poszło
się jebać!
Jak przystało na góralski kawał jest z ostrym
zakończeniem
Dlatego tez powstalo subforum 'Offtopic' do ktorego
przenosze ten topic (dop. Lith)
-
Mysle sobie , ze nie nalezy panikować,mówić "O Boze co ci sie
dzieje?" ,bo to tylko pogarsza sytuacje. Szkoda , ze Twój przyjaciel nie powiedział Ci o tym , ze ma nerwice. Zapewne stara
sie maskowac jakoś "nalot" ( nie lubie slowa atak )
Jesli znasz go dobrze , to pogadaj z nim o tym. Nerwicowcą
najlatwiej sie otworzyc przed drugim nerwicowcem, bo wiedzą ze ich zrozumie. Nie wiem jak dobrze sie znacie , ale wg mnie
powinnas podejść go delikatnie. Mozesz zaczać rozmawiać o Twoim stresie... ze w sklepie strasznie sie zdenerwowałaś na babcie
co kupowała godzine paczke zapałek czy coś w tym stylu- byc moze odkryje sie przed Toba a wtedy będzie duzo łatwiej,
opracowac Wam metody walki :) Sam Ci powie , bo sam wie najlepiej co mu pomaga.
Pozdrawiam
-
A mialem iśc spać
Jeszcze mnie nie znacie a juz mi
wybaczacie. Jakie to mile siostro i bracie .
Czesto zdaza sie jak jestem zmeczony, ze gadam rymem jak Mad mins
szalony.
Pójde wiec spać niedoli towarzysze, bo jeszcze w necie kimanko zalicze.
PAPA DO JUTRA
-
OKS udalo sie. to ja. witam, Nie chcialem tak z buciorami i
sie kłócić na poczatku, ale roznie bywa.:)
LUZ BLUE'S
w Off-topic
Opublikowano
Nie...raczej nie mam ciętego języka . Lubie mocne
kawały.