Skocz do zawartości
Nerwica.com

misiaaaa

Użytkownik
  • Postów

    36
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez misiaaaa

  1. lady wind, refren Chodziłaś na taką terapię poznawczo - behawioralną? Jeśli tak to na czym ona polegała, w jaki sposób ona Ci pomogła? Dali jakieś rady wskazówki jak zlikwiodować takie myśli natrętne? Podali przyczynę skąd one się biorą?

     

    rikohod To poradziłaś sobie z tymi myślami poprzez ich ignorowanie i tylko tyle? Przez jak długi czas je ignorowałaś? Całkowicie pozbyłaś się tych myśli? Brałaś dodoatkowo jakieś leki?

     

    ania_taka Teraz sprawdziłam. U mnie substancją aktywną w leku zotral jest sertralina

  2. Mam natrętne myśli na tle religijnym, a jestem osobą wierzącą. Strasznie mi dokuczają i źle mi z nimi. Leczę więcej jak 3 lata. Brałam rózne leki. Myśli się zmniejszyły, ale nie ustąpiły całkiem. Chodziłam na terapie do psychologa, raczej nic mi nie pomogła. Obecnie chodzę na terapie psychodynamiczną grupową. Wydaję mi się, że mam jeszcze więcej tych myśli, zamiast żeby było ich mniej. Proszę Was bardzo o porady jak Wy poradziliście sobie z tą chorobą.

  3. Czy powinnam zmienic lekarza?

    na początku brałam lek anafranil. Po zwiększeniu dawki lek musiałam odstawić bo po nim trzęsły mi się ręce. Od maja 2010 roku do terz biorę elicea. Jest mi p[op nim dużo lepiej. ale i tak natręctwa dotyczące Boga i Religii się pojawiają. Chcę żeby natręctwa na zawsze ustąpiły i nigdy nie powróciły. czy w związku z tym że tak długo biorę ten lek a myśli wciąż są powinnam zmienić lekarza?

  4. Powinnaś zgłosić się do lekarza i przekonać się jaką ci diagnozę postawi. Wydaje mi się że to jest NN ale nie wiem. Lekarz musi to stwierdzić. Spowiedzi ja też się zawsze boję od kiedy mam NN. Ja byłam u lekarza i wiem że toi jest ta choroba. Zawsze na spowiedzi mówię że jestem chora i wyznaję po kolei wszystkie myśli natrętne które mi się pojawiają w głowie. Też czuję się źle z tą chorobą. Zawsze mi wstyd że muszę wyznawać księdzu te okropne myśli które mnie strasznie męczą.

  5. Dziękuję za Twoją wypowiedz.

     

    [Dodane po edycji:]

     

    Psycholog uważał że jeśli zacznę się spotykać z jakimś chłopakiem to zajmę się nim i te myśli w znacznym stopniu będą mniejsze. Kiedyś brałam anafranil po 2 tabletki ale zmieniono mi lek na elicea ze względu na no że trzęsły mi się strasznie ręce. A to mi strasznie przeszkadzało. Mam nadzieję że ten elicea mi pomoże. A Ty też cierpisz na nerwice natręctw? jeśli tak to jak radzisz sobie z tą chorobą kochanie?

  6. mam 20 lat. Lekarka stwierdziła że to nerwica natręctw. Biorę od 2 tygodni zwiększoną dawkę teraz po 2 tabletki elicea. Wcześniej pojawiały się trochę ale czasami i szybko mi ustępowały. Nie zwracałam na nich uwagę. Od października tamtego roku nasiliły się ogromnie .ze nie wytrzymywałam z tym więc o wszystkim powiedziałam siostrze i mamie. Z rodzicami mam dobre relacje. Z rodzeństwem też. Nieraz zdarzają się kłótnie jak w każdej rodzinie normalnej. Chodziłam do psychologa. Teraz już nie chodzę bo uważa że już wszystko mi przekazał jak powinnam postępować i żyć z tą chorobą. Jego zdaniem powinnam znaleźć sobie chłopaka. Tylko myślę sobie kto by ze mną chciał być skoro jestem chora.

     

    [Dodane po edycji:]

     

    Na co dzień chodzę do pracy. Studiuję zaocznie. Najwięcej czasu spędzam na oglądaniu telewizji jeśli jest coś ciekawego lub na siedzeniu przy internecie. Lubię też tańczyć. Czasami pojadę gdzieś na dyskotekę. A hobby takiego to niestety nie mam.

  7. kiedy to się skończy? tak długo się już męczę z tą nerwica natręctw. Nie chcę z nią żyć. i tak ciągle mi się wydaję że to moja wina. że to co mi się pomyśli złego o wszystkim co święte to ode mnie zależy a ja tak nie chcę myśleć. Męczy mnie to. już prawie rok jestem chora i jak o tym pomyśle płakać mi się chce. Co mogło spowodować tą chorobę? może to że w szkole w gimnazjum czułam się odżucona przez innych, dokuczali mi, przezywali. Czułam się z tym źle i nadal mi tak jest. Może teraz jest mniej tych myśli ale i tak są. jak idę do spowiedzi zawsze mam problem. Jak mam to wyznać te okropne myśli które mnie nachodzą.

×