Skocz do zawartości
Nerwica.com

tomek33

Użytkownik
  • Postów

    64
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez tomek33

  1. Trittico działa przeciwdepresyjnie, ale w górnym zakresie dawek, które są żle tolerowane ze wzgledu na duzą senność i uspokojenie w ciagu dnia. Duże dawki (300-600mg) trzeba rozłozyc na co najmniej dwie dobowe; rano i wieczorem. Jeśli rano zazyjesz np. 150, to sennosc murowana, a przeciez kazdy ma jakies obowiazki (praca, dom, zajecia na uczelni itp.), i nie może sobie pozwolić ma drzemke w środku dnia. Ze wzgledu na to dzialanie jest rzadko stosowany. Najczęsciej bywa dodawany w małych dawkach do innych leków przeciwdepresyjnych (np. fluoxetyny) w dawce wieczornej i działa wtedy nasennie, przeciwlekowo, uspokajająco.

    No i hit dla facetów: Trittico, to taka psychiatryczna viagra (szczegóły zostawiam dla siebie).

  2. Mirtazapina jest bardzo dobrym lekiem przeciwdepresyjnym, natomiast niestety powpoduje ogromny, czasem niemożliwy do opanowania apetyt, a co za tym idzie przyrost masy ciała. Przyrosta masy ciała jest spowodowany zwolnionym metabolizmem oraz obrzekami na skutek zatrzymania wody w organiźmie. Generalnie powinna byc zapisywana tylko pacjentom z niedowagą lub takim, którym po prostu przybranie na wadze kilku, kilkunastu kilogramów nie przeszkadza. Watpie, aby połaczenie, które zaproponował lekarz wyeliminowało objawy jw. tym bardziej, że fluoxetyna w bulimii, a wiec napadach żarłoczności powinna byc stosowana w dawce dobowej 60mg; skutecznosc takiej dawki wykazano w badaniach klinicznych. Rozumiem, że połaczenie leków ma słuzych potencjalizacji działania przeciwdepresyjnego (bo chyba nie chodzi o leki i sen), ale czy nie mozna zastosować na zamiast mirtazapiny TRITTICO? Nie powoduje tycia, działa przeciwlekowe, uspokajajaco i nasennie. Mozna byłoby stosować fluoxetyne w jednej dawce porannem (40mg), a przed snem Trittico np 75mg...

  3. Robert,

    jesli masz stwierdzony CHAD, to nie probowałbym eksperymentować z lekami typu Anafranil, Amitriptylina (stare TLPD), ponieważ po ich zastosowaniu możesz dosyć szybko wahnąć się w druga strone, co też nie będzie dla Ciebie dobre. W CHAD generalnie nie stosuje sie TLPD, ponieważ dość szybko powodują zmianę faz. Generalnie, to co opisujesz, czyli ścieranie się dobrych i złych emocji, ogromne wewnętrzne napięcie, poczucie, że już nie wytrzymam może sugerować, że masz tzw. stan mieszany, który jest rzeczywiście "nie do wytrzymania" dla chorego. Generalnie powinieneś na poczatku wdrożyc stabilizator nastroju np. karbamazepina lub Depakine, które mają za zadanie "NORMALIZOWAĆ" Twój nastrój i trzymać go w ryzach oraz zredukowac stany mieszane. Depakine oraz karbamazepina maję także małe działanie przeciwdepresyjne. Dopiero po wprowadzeniu jednego z tych leków w dawkach terapeutycznych mozna korygowac ich działanie np. lekiem przeciwdepresyjnym w małych dawkach. Oczywiście jest jeszcze lit oraz lamotrygina, ale podstawa, to dwa leki, które wymieniłem powyżej. Jesli chodzi o lek przeciwdepresyjny, to ze wzgledu na lęki, o których piszesz może to byc Lerivon, Trittico, Remeron (lub ich tańsze odpowiedniki), czyli leki o działaniu przeciwlekowym. Po Anafranilu możesz czuć nerwowość, problemy ze snem itp. czyli nasilenie Twoich objawów, które juz teraz utrudniaja Ci życie...

  4. Jest to klasyczy TLPD, więc po dwóch tygodniach powinien juz zacząc działać. Byc może dawka jest za mała, ale w przypadku jej zwiekszenia zwiekszy sie równiez natężenie skutków ubocznych, które czasami sa dosc kosmarne. Dodatkowo jestes facetem, wiec zaburzenia funkcji seksualnych (zero wytrysku, osłabiony wzwód itp.), ale może w Twoim przypadku to nie ma znaczenia.

    Jest wiele nowszych leków, które nie powodują takich objawów ubocznych i pozwalaja mimo ich stosowania, w miare normalnie funkcjonowac; oczywiście skutecznośc to osobny temat.

    Gdybym był na Twoim miejscu, pojechałbym do lekarza...

  5. Jesli Twoja lekarka nie wie, że po mirzatenie równiez sie tyje, to niech sie dokształci. Oprócz wzmozonego apetytu powoduje jeszcze zatrzymanie wody w organizmie, co powoduje obrzęki. padamy właśnie ofiarami takich niedouczonych lekarzy. Wiedza na temat skutków ubocznych poszczególnych leków to umiejętnosc podstawowa. Jesli tego nie wie, to czy wie jakie sa wskazania?

    Czy tylko hasło "to na depresje"? Uważaj z tym mirzatenem, stosuj i obserwuj reakcje oganizmu. Raczej mało prawdopodobne, że zaczniesz chudnąc; no, chyba, że bedzie rygorystyczna dieta, ale jesli ma sie apetyt i cały czas jest sie głodnym, to trudno wytrwać. Mimo tych skutków ubocznych mirzaten (mirtazapina) jest bardzo dobrym lekiem przeciwdepresyjnym.

  6. Próbowałem preparat Adartrel w dawce 0,25mg dziennie, wieczorem. Nastepnego dnia poczułem sie wyluzowany, nie byłem zdenerwowany, lekliwy, jak wcześniej. Odstawiłem, poniewaz obawiałem sie napadów sennosci, a niestety musze jeździc samochodem. Przy tak małej dawce prawdopodobieństwo jest bardzo małe, ale jednak jest. Powinienem stosowac dłuzszy czas i obserwować, czy takie objawy się pojawią. Bardzo obiecujacy lek, mimo iz stosowałem niedługo. Aktualnie jestem na 10mg escitalopramu i jest ok.

    Niestety nie mam dostępu, ale z agonistow dopaminy spróbowałbym Pronoran, ze wzgledu na jego właściwości nootropowe (poprawa pamięci, koncentracji, zdolnosci uczenia się).

  7. Nie wiem czemu ma słuzyc taka kombinacja, chyba nie leczeniu nerwicy natręctw...

    Moim zdaniem powinieneś zostawic Trittico w dawce 75; moze troche poprawi nastrój, będzie działać przeciwlękowe/uspokajająco/nasennie, a twój mały zwiekszy objetośc i bedziesz miał lepsze wzwody; stosowac wieczorem przed snem. Do tego rano zamiast anafranilu oraz lerivonu spróbowałbym w małej dawce np. setaloft (50mg) i to wszystko.

    Generalnie do leczenia natręctw stosuje sie leki z grupy SSRI (np. setaloft) lub TLPD (p. anafranil). Natrectw na pewno nie wyleczysz stosując trittico, lerivon i anafranil 5mg...

  8. Witam!

     

    Problem zaburzeń seksualnych podczas stosowania leków psychiatrycznych jest bardzo czesty, a lekarze raczej nie znaja problemu i nie potrafia mu odpowiednio zaradzić. Najczęściej skupiaja sie na opanowaniu objawów i jesli już dobiorą odpowiednie leki, to poźniej niechętnie je zmieniają. Jest sporo leków, które nie powoduja takich zaburzen; kwestia pogłówkowania, zmodyfikowania terapii, dołozenia takiego czy innego leku, ale komu sie chce? Jesli już czujemy się dobrze, to chcialibyśmy też normalnie funkcjonować. Skoro Twój lekarz powiedział, że jestes skazany na eksperymenty, to dlaczego nie próbowac cos zmienić. Jeżeli Twoje problemy sa z krebu zaburzen nerwicowych, a nie strikte psychotycznych, to proponowałbym zastosować inny neuroleptyk w małych dawkach, który nie powinien miec taki działań ubocznych. Jesli możesz otrzymac recepte na P, to proponuje spróbowac choćby Rispoleptu na poczatek w małej dawce wieczorem np. 0,5-1,0mg. Ma on naprawde bardzo dobre działanie stabilizujace, wyrównujące nastrój, nie jestes nakręcony, pobudzony, masz poczucie spokoju wewnetrznego, a Twój "mały" (nie wiem...) robi sie większy. Przy takiej dawce nie powinno byc problemów z wytryskiem/orgazmem. Przetestowałem. Miałem problem z depresja i też borykałem się z problemami, o których piszesz, po zazyciu kilku tabletek nastapiła zdecydowana poprawa. Aktualnie nie stosuję, bo nie ma takiej potrzeby. Sa oczywiście inne możliwości jeśli chodzi o neuroleptyki, ale na pierwszy rzut proponowałbym Rispolept. Pisałeś tez, że stosowałeś paroxetyne. Jesli chodzi o problemy z libido/ wzwodem/wytryskiem, to najgorszy wybór z możliwych (no jeszez zostaje amitriptylina i klomipramina). Radziłbym zastosować citalopram w małej dawce np. 10mg; pomoże na depresje oraz byc może opoźni wytrysk (pisałeś, że jest z tym problem)... Nie wiem czy moje rady cos pomogły, ale twierdzenie lekarza, że albo zdrowie albo sex jest co najmniej nie na miejscu...

×