Mam 20 lat i mam problem ;(
Otóż mój problem polega na tym, że już nie radzę sobie z stresem itp. Moje ręce od dawna się trzęsą ;( Zaczynają mi włosy nawet z głowy uciekać , co prawda mój tata też jest trochę łysowaty ale myślę że trochę na mnie za wcześnie. Często doznaje uczucia takiego bezinteresowności, nic mi się nie chce, często nawet mam dość życia. Największym problem jest to że nie mogę się skupić. Ważne jest to dla mnie gdyż jestem w klasie maturalnej i zamierzam dostać się na dobre studia i muszę dużo się uczyć, a przez tą "chorobę" nie daję rady.;(
Rozmawiałem z mamą o tym i chyba pójdę w następnym tygodniu do psychiatry ;( ale się boję trochę ;( najbardziej chyba tych leków. Jak już to chciałbym takie żeby nie wciągnęły i po których nie będę senny cały czas czy coś w podobie ;(
Proszę doradźcie co mam robić ;(
Z góry dziękuje