Ja cały czas myślę o tym, że mam schizofrenię która jest już zdjagnozowana. Najbardziej boję śię powiedzieć o tym swojemu partnerowi (którego znajdę). Ta choroba nie jest wcale taka najgorsza jeśli bierze się leki, chodzi sie na psychoterapię, wychodzi się do kumpli pomimo depresji. Poza tym warto jest chodzić na oddział dzienny. Polecam oddział na ul. Twardej 1 w Warszawie. Jest to terapia oparta na społeczności z grupowymi psychoterapiami dla osób chorych na depresję i pokrewne choroby, oraz dla osób chorych na schizofrenię i inne choroby. W tym oddziale miałam okazję poznać wielu wspaniałych przyjaciół którzy uczą się akceptacji siebie z tą chorobą. JESTEM RÓWNIEŻ OSOBĄ NIEWIDOMĄ. Gdybym skupiła się na tym, że jestem chora to rozwaliłabym sobie całe życie. Cały dowcip polega na tym, żeby myślenie, że mam schozofrenię zamienić na myslenie MUSZĘ TO ZAAKCEPTOWAĆ!!! Uważam, że zbyt łatwo sie poddajesz. Wyobrażanie sobie rozmów z przyjaciółmi może wynikać z tego, że zbyt żadko do nich wychodzisz. Mnie też kiedyś było bardzo trudno wychodzic do innych, ale teraz od kiedy zaczynam akceptować ten stan rzeczy wychodzenie do ludzi stało sie łatwiejsze.Schizofrenia to są róznego rodzaju objawy wytwórcze czyli:
- głosy
- widzenie postaci których nie ma
lub objawy typu ktoś mnie śledzi, podsłuchuje lub stanowię zagrożenie dla świata mówiąc lub patrząc na kogoś.
Nie życzyłabym nikomu tej choroby tylko ze względu na to , że jest uciążliwa. Poza tym mam co robić. Śpiewam w chórze Gospel, spotykam się z przyjaciółmi i nie myślę o tym, że jestem chora. Spróbuj sie przemóc i zacznij wychodzić do ludzi . I koniecznie zakoduj sobie zdanie; MUSZĘ TO ZAAKCEPTOWAĆ.
Pozdrawiam serdecznie
paula78