Skocz do zawartości
Nerwica.com

iwq

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez iwq

  1. iwq

    muszę to wyrzucić

    Myślicie ,że to depresja ??? Sama nie wiem . Może. Coraz więcej czarnych myśli , coś zżera mnie od środka , w środku wyję z bólu - na zewnątrz uśmiech . Patrzę przez okno i .... nic nie widzę . trudno mi to wyjaśnić . Marzę o tym by nic nie czuć , by unieść się , patrzec na wszystko z góry .
  2. iwq

    muszę to wyrzucić

    Dzieki Kochani za słowa wsparcia . To naprawde wiele dla mnie znaczy .Może nawet i chciałabym udać się do jakiegoś specjalisty , ale jak ?? Dla ludzi jestem normalna , wesołą , szczęśliwą dziewczyną . Moja rodzina ....nikt nie wie co tak naprawdę się ze mną dzieje . A mój mąż ??? On twierdzi że to dłupoty i nie warto zawracać sobie tym głowy . Psycholog , psychiarta to dla mojego otoczenia to specjaliści od "wariatów" , a ja przecież jestem "normalna " . Może się tego boję ?? To że jest ktoś kto rozumie co przeżywam daje mi dużo siły , napawa mnie nadzieją i otuchą ,że nie jestem sama w tym moim świecie .
  3. iwq

    muszę to wyrzucić

    hej . dzisiaj tu trafiłam - nie wiem czy dobrze , ale czuję że muszę z kimś pogadać . nie wiem nawet czy to co przeżywam ma jakiś związek z deprasją czy to po prostu efekt moich przeżyć . Jestem młoda , mam męża , dziecko , nowy dom , pracę . Czego chcieć więcej prawda ? Ale jakoś mnie to nie cieszy . To trwa mniej więcej od roku . Nie umię znależć radości , moje życie spowszedniało , jestem nieobecna , zamyślona , nic mi się nie chce . Płaczę . Wyję z rozpaczy . Prawie nie sypiam . Nie zależy mi na małżeństwie , czasem nawet myślę że mojemu dziecku będzie lepiej beze mnie .Nie widze sensu . . Chciałbym zasnąć . Może ktoś mnie potępi , ale to siedzi we mnie tak głęgoko , nie umię sobie poradzić
×