Aleksandrra
-
Postów
5 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez Aleksandrra
-
-
Nie mam dużego doświadczenia. Sama nie wiem, czy gdybym miała, to moja zazdrość by zmalała... Ogólnie zauważyłam u siebie jakąś słabą akceptację seksualnej natury człowieka :] Podejrzewam, że stąd wypływa moje nerwicowe zaburzenie....
-
Nie, to mój 4-ty chłopak (kontakty seksualne miałam z dwoma, ale głownie oralne). Zzera mnie zazdrosc na sama mysl... Wiem że to nienormalne Ale nie potrafię inaczej... Do tej pory trafiałam na niedoswiadczonych, teraz mimo ze mi zalezy, mysle o rozstaniu :/ ehhh. Dziekuje za odpowiedz Alexandro :)
-
Witam, zastanawiam się, czy ktoś ma podobny problem. Jestem zazdrosna o seksualną przeszłość moich partnerów. Wiem, że ten problem może was rozśmieszyć :) Ale ja tak zawsze miałam i wydaje mi się - a wręcz jestem pewna - że to objaw nerwicowy.... (cierpię, oczywiście, na NN). A ciężko jest, niestety, znaleźć prawiczka w moim wieku (tym, bardziej starszego:]). Pozdrawiam i będę wdzięczna za odpowiedzi.
Neurotyczna zazdrość o przeszłość partnera
w Problemy w związkach i w rodzinie
Opublikowano
Nonenow, ja nie podciągam tego pod nerwicę natręctw. To nie są dla mnie objawy, tylko mogą być to przyczyny. I to co mowisz, potwierdza tę możliwość. Co do prawiczków, to nie sądzę, by każdy miał z tym problem (tzn. z moją przeszłościa). A raczej, ja to wiem, nieco z autopsji, nieco z rozmów z zaufanymi ludźmi. Nie można wszystkich wrzucać do jednego wora, wiadomo że różnie jest-jednym to przeszkadza, innym nie. Zresztą, nie kazdy był zakochany (chyba się zdarzają tacy co w wieku dwudziestuparu lat nie maja zakochania na koncie,czy sie mylę?), a ja dopuszczam tylko możliwość seksu z miłości (z zakochania przynajmniej). I tego wymagam od swojego partnera. Poza tym nie mówmy o "mojej przeszłości" jako o czymś wielkim. naprawdę czuję się niedoświadczona.
Napisałeś:
Znam sporo osob, ktore nie mogly sobie poradzic z przeszloscia partnera/partnerki.
Więc jak sobie radzą?
Pozdr.
[ Dodano: Wto Sie 15, 2006 11:47 pm ]
Nonenow, jeszcze jedno. A jak okaże się że ta "na całe życie" ma bagaż doświadczeń (a przynajmniej, że straciła cnotę, choćby z jednym), to co? I czy mogę wiedzieć, ile masz lat?