Skocz do zawartości
Nerwica.com

stefi

Użytkownik
  • Postów

    87
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez stefi

  1. Do 17 roku zycia nie mialam pojecia co to nerwica a jak ktos mowil,ze ma depresje to myslalam ,ze to sobie ubzdural.

    Bylam zawsze pogodna ,usmiechnieta ,mialam zawsze swoje zdanie , od czasu do czasu wybuchowa ;) ,ambitna... 8) Brnelam do przodu jak torpeda..Teraz owszem jestem pogodna i usmiechnieta ale to juz moja maska,tarcza obronna.Ja siebie juz nie poznaje,walcze ale ile to mozna walczyc z ciezka zbroja?

  2. Pstryk

    Probowalam sobie wytlumaczyc te blokady ,zaczelam te osoby (tak naprawde mam na mysli 2 osoby),(przy ktorych odczuwam lek) analizowac to znaczy podpatrywac ich charaktery , rozmawiajac z tymi osobami zaczelam patrzec na swoje reakcje itp ale niczego nie stwierdzilam.Odczuwam doslownie paraliz,trudno mi oddychac,cala dretwieje,czuje nawet mrowienia w ciele.Wampiry energetyczne bo ja juz sama mam metlik w glowie. :?

  3. Madzialenka,lacze sie ztoba!

    Czy to derealizacja powoduje nerwice i depresje,czy odwrotnie?I jeszcze ta depersonalizacja...

    Specjalnie bralam leki aby ta cholerna derealizacje zwalczyc a tu guzik wiec przestalam brac.

    Pomocy!!!!! :why:

     

    [Dodane po edycji:]

     

    Czemu inni nie maja depersonalizacji,derealizacji?W ogole nie maja pojecia ,ze cos takiego istnieje?Czemu musialam sie na to natknac?

    Czemu akurat ja????(no i forumowicze DD) :why::why::why::why::why::mhm::why::mhm::mhm::uklon:

  4. Mam wrazenie,ze to moj post.

    Znuzenie ludzmi? Na kazdym kroku potwierdzam ta szerzaca sie epidemie ludzkosci-Obojetnosc.

    Ja ta nerwice nie chce na nikogo zwalac ale chyba dostalam od tych ludzi.Ile to mozna ich zabawiac ?

    Nie , tak,niewiem,moze,chyba-oto slownictwo mojego srodowiska!

    Gdybym nie miala siostry ...To chyba poszlabym do zakonu ,przynajmniej wsluchiwalabym sie w swieta cisze a nie przebywala wsrod milczacych ...

    Mam dwie kolezanki(z ktorej jedna to wloszka!) i jednego kolege,gdy ich widze to zmartwychwtaje.Nagle mam przeplyw energii!

    Gosc,ty masz brak energii od braku energii twojego srodowiska.Powiedz mi kto ma Ci ja dawac?

  5. Nerwica u mnie trwa juz 3 rok wiec niewiem czy nerwica czy raczej doswiadczenia zmienily moj stosunek do ludzi,moj swiatopoglad itp

    Nerwica jest w swoim rodzaju pewnym doswiadczeniem ale czy ona ksztaltuje moja osobowosc?Nie sadze .Jezeli juz to nic dobrego to nie wrozy.

    Zgadzam sie z Celineczka3,ze nie ma granicy pomiedzy nami a objawami.

    Nerwica moze miec duzy uszczerbek na osobowosc,jezeli posunie sie zbyt daleko. :(

    Staram sie byc dla siebie autorytetem (z nerwica jest to naprawde trudne) oczywiscie instynktownie szukamy swojego " mistrza",ktory by nas pokierowal ale z mistrzem,guru,autorytetem,mentorem to tak samo jak z psychologiem,moze on nam jedynie pokazac droge ale sami musimy nia przejsc.Nie jest latwo. :?

    Void,pytasz czy wewnatrz nadal jestesmy ta sama osoba.

    Ja,szukam siebie od poczatku mojej nerwicy i im wiecej szukam tym bardziej bladze i oddalam sie od siebie, natomiast lepiej siebie odnajduje gdy zaprzestaje te durne poszukiwania.Bo co ja wlasciwie szukam?

    Mysle,ze nerwica paradoksalnie zacheca nas abysmy lepiej siebie poznali.(moze wtedy uzyskam odpowiedz na to co szukam)

     

    Tylko nie rozumiem- z jaka spolecznoscia sie utozsamiacie?

  6. Przez tą derealizacje ostatnio przeszlam na czerwonym swietle!Konduktorzy pedzących aut pukali sie w glowe co ja wyrabiam bo o malo co mnie nie przejechali,dopiero po paru minutach przypomnialo mi sie ,ze przechodzi sie na zielonym. :why:

    ten stan trwa u mnie przez caly czas od 2 lat ,machnelam na to reka i stwierdzilam ,ze musze juz z tym zyc.

    Po tym incydencie pomyslalam sobie ,ze to naprawde niebezpieczny stan.

×