Chciałbym przywitać się z Wami tym oto zacnym postem
Mam 21 lat, nerwicę stwierdzono u mnie dosłownie kilka dni temu, objawy nasilały się u mnie od dłuższego czasu (głównym było przyspieszone bicie serca), przyczyny - stres, nadużywanie alkoholu, papierosy, problemy w pracy (nasze kochane ZUS i US), długi, nieudany biznes.
Nie leczę tego nigdzie (biorę jedynie 1 lek), ale czuję się strasznie - bez celu, bez motywacji, bez perspektyw. To tyle...
Pozdrawiam,
elemele