Skocz do zawartości
Nerwica.com

Bulsky

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Bulsky

  1. Nie pogodzilem sie niestety i prawde powiedziawszy szczerze watpie by kiedy kolwiek moglo to miec miejsce. Wynika to z braku kontaktu, a gdy probuje dzwonic odbieral ten 'ktos inny'. Tak naprade to o wiele bardziej zlozony problem.

     

    Mysle ze masz racje - moze taka rozmowa, niekoniecznie pojedyncza, wniosla by nieco blasku.

     

    Samo przechodzenie w okolicy gdzie mieszka, przyprawia mnie o niezly stress. Telefon mysle niewiele by tutaj dal, zwlaszcza ze jest to jeden z tych dziwnych powodow ktory sprawil ze nie wrocilem do rodzinnego miasta. Niemniej jak jestem w okolicy i przechodząc obok Jej domu, mam nieodparte uczucie ze ludzi mnie obserwuja, ze co najgorsze spotkam ją i powiem z uśmiechem na twarzy 'czesc...' i nic nie uslysze w odzewie.. bylismy razem 5 lat..byla / (jest?) dla mnie wszystkim co bylo dla mnie najwazniejsze

  2. ja niestety nie znalazłam żadnej recepty na zdradę :/

    chyba nie ma takiej...

     

    w moim przypadku minelo juz ponad 8 lat, czas nie przyniosl ukojenia, nie zapomnialem - nauczylem sie jedynie zadziej o tym myslec, nie wspominac

     

    włąsnie teraz leci program o PTSD na discovery science

     

    nagrales/as?

     

    pozdrawiam

×