
ozi198
Użytkownik-
Postów
120 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez ozi198
-
rozumiem. ale w klinice kardiologicznej w ochojcu powiedzieli ze z sercem jest wszystko ok. myslicie ze przy tym badaniu mozna sie pomylic czy to raczej moj strach i leki tak powoduja hm? nadmienie ze nigdy w zyciu nie zemdlalem co dziwne zawsze czuje ze ma to nastapic ale sie nei staje czy ma ktos podobne objawy ze podczas gdy przychodzi lek i uczucie ze sie zemdleje albo jakby problemu ze swiadomoscia wtedy od razu robia mi sie zimne rece i stopy brzuch zaczyna bolec itp
-
Witam nazywam sie Marcin. Borykam sie z nerwica juz chyba 10 lat. W moim zyciu sa lepsze czy gorsze dni ,niestety znow dominuja te trudne i ciezkie chwile.Mialem dwa lata temu robione szereg badan>ekg holter rtg klatki piersiowej i echo serca.Mam pytanie ,czy np robiac kilka razy badanie holterowski raz echo serca i wykluczenie choroby organiczen serca jest mozliwosc ze lekarz cos przeoczyl czy jezli w echo jest ok to tylko moja nerwica spowodowana tym ze boje sie ze zemdleje alebo ze kluje w klatce piersiowej a ja mysle ze cos z sercem ? pozdrawiam i czekam na odpowiedz ps.Oto wyniki w echu serca . zastawka mitralna - v max 1.0 m/s E=a zastawka aortalna - v max 1.3 m/s zastawka trojdzielna - v max 0.55 m/s zastawka tetnicy plucnej - v max 0.9 m/s Morfologia płatków zastawki mitralnej prawidłowa średnica aorty 27mm rozwarcie płatków 17mm lewey przedsionek 29mm prawda komora 22mm lewa komora 46mm esd 26mm grubosc przegrowy 7.5mm kurczylwosc lewej komory w normie ef -frakcja wyrzutowa 70%
-
no spoko musze sie wybrac a twoim zdaniem problem z tym zlapaniem oddechu spowodowany jest skurczem jakis miesni czy cos hmm?
-
problem polega na tym ze ciagle mam wraazenie ze jednak inne badanie mi musza na te pluca zrobic badz ze czegos nie wykryli nie wuiem co robic;/?
-
to myslisz ze mam sie tym oddechem nie przejmowac ?
-
linka okres miesiaca byl najciezszym okresem w moim zyciu . Ja odstawilem amitryptyline po 1.5 roku brania chyba w niewlasciwym momencie;/ zastanawia mnie fakt dlczego jak spie nie oddycham zle dopiero jak wstane;/? pozniej znow zone mecze ze moze to cos innego ze moze pluca zle dzialaja czy cos i tak sie zaczyna;/ Mysle ze jezli byla by to np astma to wieczorem przy spaniu tez bym mial jakies objazy co myslisz? podobna jest tez swiszczacy oddech i wogole ale tego nie ma tylko caly czas musze gleboko oddychac jak by mi brakowalo powietrza po kilku razach nabiore dobrze oddech ale za momencik jest to samo;/
-
Ale ten strach ze sie udusze jest paralizujacy;/ mozna sie udusic przez ta nerwice czy to takie uczucie ze kontroluje oddech i wogole ;/?
-
witam serdecznie.Mam do forumowiczow takie pytanie od wielu lat wzmagam sie z nerwica w dziecinstwie byly to najczesciej zawroty glowy pozniej tiki nerwowe typu mruganie oczyma zaniskanie dloni pociaganie nosem itp.Pozniej mialem momenty jakbym mial mdlec zaczynalo sie od bolu brzucha skrecania go a wiedzialem ze atak bedzie ;/ Od 1.5 roku biore amitryptyline .ZOna zauwazyla poprawe a;e z racji tego ze planujemy dziecko chcialem odstawic lek gdyz moze to wplywac na nieplodnosc.Od paru dni mam problemu z oddyechaniem oddychamnormalnie ale jak bym nie potrafil ostatniego oddechu nabrac ico chwile tak mam az po kilku razach nabiore powoetrze .Nie wiem coo tm myslec?;/ bylem u pulmonologa robilem badanie wydajnosci pluc i jest ok rth pluc tak samo .poradzcie mi prosze pozdrawiam marcin
-
witam wszystkich .Od kilku miesciecy sie lecze na nerwie badz jakiejs jej zaburzenia>bralem lorafen juz odstawilem od miesiaca ale biore amitryptyline 3 tab po 25 mg .I ostatnioi bylo ok a tak od dwoch dni znw cos nie tam.Mam takie wrazenie jakbym mial zemdlec albo ze to jakby deva wu i tak dziwnie mi sie patrzy jakby za ostro i jakbym byl gdzies obok nie wiem czy to przez te tab? wczesciej nie mailem tak ale niby wszystko neurologicznie mam ok wiec co to?
-
witam mam pytanie co do leku amitryptylina .Biore ten lek na nerwice około 2 miesiecy poczatkowo w dawce 3 razy dziennie po 1 tabletce 10 mg obecnie 3 tab po 25 mg mam pytanie bo wczesniej mialem takie akcje ze czulem sie jakis nieobecny jakby zdezorientowany czy zamulony .Tak bylo gdy brale lorafen ale stopniowo go odstawialem i 2 tyg juz nie biore moze dluzej ale znow mam takie uczucie jak bym byl na bani czy to moze byc od tej amitrypliliny ? Nadmienie ze neurologicznie jest wszystko ok
-
Witam pisalem jakis czas temu o moich objawach , na chwile obecna wydaje mi sie ze troche ucichlo.Jakis czas temu bralem lorafen stopiiowo odstawiajac teraz 6 tab dziennie amitryptyliny 25mg i wydaje mi sie ze juz jest lepiej niz mialem ale momentami mam jeszcze takie stany jakbym mial zemdlec albo jakbym nie dokonca bym swiadomy .Mam pytanie czy takie stany moga co jakis czas wracac czy tojets niepokojace? Nadmienie ze badania ktore robilem ekg echo serca dopler tetnic szyjnych tk glowy i kregoslupa rtk klatki piersiowej tarczyca cukier morfologia jets ok jedynie holter ktory mialem w wartnkach szpitalnych i bylo ok ale wyszly dodatkowe czestoskurcze nadkomorowe na 24 godizny bylo ich 800 ale lekarz mow ze mam taka mala tachykardie byc moze zwiazana z nerwica biore betaloc i mam mniejszy puls od tego . Co myslicie czy jeszcze taklie stany moga mi wracac ale bedzie ich mniej ? pozdrawiam i zycze zdrowia:) marcin
-
dzieki bardzo . lorafen odstawilem 3 dni temu czy jeszcze jego dzialnie moze miec wplyw ze dalej mam taki problem?
-
witam ma pytanie od jakiegos czasu biore lorafen i amitryptiline i zaobserwowalem ze podczas stosunku z moja narzeczona nie mam albo mam strasznie malo nasienia czy to moze byc spowodowane tymi tekami ? bo wlasnie stopniowo zaczelo sie to dziac jelzi chodzi o poped seksualny to on jest tyle ze podczas orgazmu mam malo nasienia albo wogole i martwi mnie to prosze o opinie
-
Witam od 2 miesiecy biore lorafen i amitriptyline w zwiazku z z nerwica wegetatywna ktora postawili kekarze i zespol depresyjno lekowy.Poczatkowo bralem 1-1-1 amitryptiline i lorafen tak samo 1mg razy dziennie 1-1-1.Pozniej odstawialem lorafen 1-0-1 i zwiekszalem amitryptiline 1-1-2 pozniej lorafen juz tylko rano i 2-2-2 amitryptiliny jak nie wzialm dawki rano lorefenu popoludniu dostalem jakiegos leku i plus mi skoczyl i cisnienie dzis jest drugi dzien bylo pogotownie i mowi ze wszytsko ok a ja sie czuje jak nacpacy dali mi zastrzyk na uspokojenie i przeszlo czy faktr odstawieniu lorafenu po 2 miesiacach brania mogl spowodowac ze zaczelo mi go brakowac i dostal,em takich objawow? z gory dzieki marcin
-
Witam marcin z tej strony, juz walcze z ta choroba pol roku okolo.Najpierw byly leki przed czyms co mi sie stanie zawal gdy mnie zaklulo w klatce wylew i inne.Wtedy zawsze musialem sie polozyc najlepiej nic nie mowi do nikogo i zaklozyc okulary badz sluchac muzyki.Wtedy mialem objawy np kolatanie serca wewnetrzy niepokoj lek i dziwne uczucie jakby nieswiadomosci albo ze zaraz zemdleje.Mialem badania krwi echo serca ekg holter tk glowy kregospupa błednik i wszystko ok wypis - nerwica wegetatywna .Mialem nawet przed kuracja tak ze jak tylko dlugo postalem robilo mi sie slabo albo jak zaczynalem do kogos mowic albo nawet do siebie jak dluzej mowilem to jakby cisnienie w szyi i robilem sie czerwony. Terz od pewnego czasu chodze do neurologa i nadmieniam ze neurologicznie tez bez zmian lekarz bardzo dobry ,powiedzial ze to zespol lekowo depresyjny.Kurasja zaczela sie od lorafenu 1 mg 3 razy dziennie teraz biore tylko rano bo on uzaleznia i musialem stopniowo odstawiac im bardziej odstawialem tym wieksza mialem dawne amitryptilimy teraz biore 3 razy po 2 tab . Ostatnio w kinie mialem znoiw taka szybka akce serca jak bylem z moja narzeczona i nie wiem dlaczego mam w aucie aparat do miezenia pulsu bardzo porzadny firma zajmuje sie rozruszinkami serca i pokazywl puls 130 a cisnienie 160/99 biore tez doraznie propranolol .Zastanawiam sie czy takie uczucie dezorientacji ale omldenia tak jakbym byl gdzies obok to jest spowodowane tym lekiem ktory znow czasme przychodzi czy po prostu ten lek moze czasem tak dzialac ? pomozcie
-
no to straszne uczucie ;/ ale osttanio wlasnie nie potrafie rozmawiac bo im dluzej to robie to jakbym mial zemdlec cos jak by w szyi ale mialem kregoslup rtg robione i ok tk glowy tez z kontrstem bylo myslsiz ze takie uyczucie ze zemdleje podczas rozmowy czy np jak nabiore powietrze to tez sie boje ze cos sie stanie ;/ to od tego?
-
Witam jestem marcin, mam 24 lata i jestem tu pierwszy raz.Pisze dlatego ponieważ nie bardzo potrafie sobie porawdzić z moimi dolegliwosciami.Zaczeło sei kiedy bylem brzdącem pamietam ze od dzieciństwa denerwowalem sie chociazby grami komputerowymi w ktore nie potrafilem grac.Pierwszzy objaw jaki pamietam to byl lek przed ciemnoscia nawet na zielonej szkole w pokoju pani musiala uchylic drzwi zeby byl chcoiaz promin swiatla jak go nie bylo panikowalem ze ciemno mi i ze sie udusze .Pozniej byl epizod z klaunami panicznie sie ich balem dzis tez nie pwiem zeby mnie smieszyly ale ok ciemnosc i widok klauna minely.Na dzien dziseijszy czuje sie fizycznie i psychicznie fatalnie kiedys spiewalem i graklem w zespole na gitarze dzis pomge tylko pomarzyc.Zaczelo sie niedawno moze pol roku temu pamietam ze zaczelo m sie tak dziac jak zac zalem sie denerwowac najpierw jakby uczucie ucisku w karku a potem jakby mi ktos szyje sciskal i musze sie polozyc jakby tlenu brakowalo to po pierwsze.Pozniej zaczelo sie takie mimowolne przyspieszanie serca czulem jak mi bije nieziemsko lezac np .Cisnienie ktore mierzylem mialo nawet 180\120 roznie puls tez ponad 130 wteyd sie panicznie balem pocilem czasem drzenie nog jakby padaczka .Ale ilekroc przyjechalo pogotowie to mowili ze cisnienie dobre wiec nie wiem czy jakos tak reaguje na aparat do mierzenia cisnienie czy co.Niedawno bylem w szpitalu mialem krew pobrana mocz echo serca holter ekg itp i poczatkowy lekarze mowili z emoze to byc przewodnictwo ale po konsultacji z kardiolohgiem w ochojcu wykluczyl to i powiedzial ze to nerwica i tak mnie wypisali na nerwice wegetatywna .Wczesciej jeszcze mialem takei jakby ataki ze zaraz zemdleje jakbym stracil swiadomosc na moment tak to wygladalo.Mialem tez robione tk glowy wszystko ok .Ostatnio ciagle leze bojse sie rozmawiac z ludzmi unikam tego moja narzeczona pomaga mi jak mzoe ale wiem ze to ja boli ;/.Dziwna sprawa bo wtedy zawsze z brzuchu mnie kreci i zaczyna serce szybciej walic i czje jak bym mial umierac doslownie;/Dziwnie tez jets to ze ostatnio zaczynam jakby mdlec w momenccie jak zaczynam mowic cos nie chodzi mi ze z kims ogolnie na jednym tchu to wtedy rpobi mi sie slabo jak by w szyi mi sciskalo ;/wiec sie zastanawaim czy to ze tak mowie dlugo czy ziewam np ma cos wspolnego z nerwica czy nie? prosze pomozcie mi pozdrawiam wszystkich:)
-
no spoko bede musial skorzystac . tylko dziwi mnie to ze jak zaczynam rozmawiac wlasnei czy glosno mowic to jakby mnie sciskalo w szyi robie sie czerwony jak bym mial za malo tley czy krwi za duzo nei wiem ;/ czy to tez moze byc spowodowane objawami nerwicy ?aha i jeszcze zcasem jak za mocno ziewam ;/
-
Witam jestem marcin, mam 24 lata i jestem tu pierwszy raz.Pisze dlatego ponieważ nie bardzo potrafie sobie porawdzić z moimi dolegliwosciami.Zaczeło sei kiedy bylem brzdącem pamietam ze od dzieciństwa denerwowalem sie chociazby grami komputerowymi w ktore nie potrafilem grac.Pierwszzy objaw jaki pamietam to byl lek przed ciemnoscia nawet na zielonej szkole w pokoju pani musiala uchylic drzwi zeby byl chcoiaz promin swiatla jak go nie bylo panikowalem ze ciemno mi i ze sie udusze .Pozniej byl epizod z klaunami panicznie sie ich balem dzis tez nie pwiem zeby mnie smieszyly ale ok ciemnosc i widok klauna minely.Na dzien dziseijszy czuje sie fizycznie i psychicznie fatalnie kiedys spiewalem i graklem w zespole na gitarze dzis pomge tylko pomarzyc.Zaczelo sie niedawno moze pol roku temu pamietam ze zaczelo m sie tak dziac jak zac zalem sie denerwowac najpierw jakby uczucie ucisku w karku a potem jakby mi ktos szyje sciskal i musze sie polozyc jakby tlenu brakowalo to po pierwsze.Pozniej zaczelo sie takie mimowolne przyspieszanie serca czulem jak mi bije nieziemsko lezac np .Cisnienie ktore mierzylem mialo nawet 180\120 roznie puls tez ponad 130 wteyd sie panicznie balem pocilem czasem drzenie nog jakby padaczka .Ale ilekroc przyjechalo pogotowie to mowili ze cisnienie dobre wiec nie wiem czy jakos tak reaguje na aparat do mierzenia cisnienie czy co.Niedawno bylem w szpitalu mialem krew pobrana mocz echo serca holter ekg itp i poczatkowy lekarze mowili z emoze to byc przewodnictwo ale po konsultacji z kardiolohgiem w ochojcu wykluczyl to i powiedzial ze to nerwica i tak mnie wypisali na nerwice wegetatywna .Wczesciej jeszcze mialem takei jakby ataki ze zaraz zemdleje jakbym stracil swiadomosc na moment tak to wygladalo.Mialem tez robione tk glowy wszystko ok .Ostatnio ciagle leze bojse sie rozmawiac z ludzmi unikam tego moja narzeczona pomaga mi jak mzoe ale wiem ze to ja boli ;/.Dziwna sprawa bo wtedy zawsze z brzuchu mnie kreci i zaczyna serce szybciej walic i czje jak bym mial umierac doslownie;/Dziwnie tez jets to ze ostatnio zaczynam jakby mdlec w momenccie jak zaczynam mowic cos nie chodzi mi ze z kims ogolnie na jednym tchu to wtedy rpobi mi sie slabo jak by w szyi mi sciskalo ;/ prosze pomozcie mi pozdrawiam wszystkich:)
-
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
ozi198 odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Witam tu Marcin.Mam 21 lat prowadze firme oświatoiwą i jestem studentem filozofi na 2 roku.jakiejs 7 lat temu byłenm piłkarzem w klubie sportowym .Dziś to tylko wspomnienia i proza życia.Niestety moje problemu zaczęły się gdzieś w tamtym okresie czaswoym.pierwszym moim lenkiem był lęk do Klaunów,poźniej już z górki,Zawsze bawłem się przywrotów i stania na rękach czy karuzeli ,mam chyba jakieś problemu z błędnikiem .To moja największa toirtura.budzę się czasem i myśle czy jak podniosę głowe to czy będe miał zawroty głowy.Mam zwężoną lewą tętnicę kręgowa.I to tez mi przeszkadza ,ale trzeba zyć.!!!Są dni w których chce mi się żyć i robić wszystko a śa takie w których nie potrafie nic!!!Dyiđ ju nawet nie biegam bo mi sabo gdz to robie .Miałem setmki badań w tym kierunku i nikt nie wie o co chodzi.Gdy to się dzieję tio jest koszmar nie widzi sie sensu życia więc cie rozumiem.Przez te dolegliosci jestem bardzo nerwowy a co za tym idzie mam trudnosci z utrzymaniem kontaktow nie z ich zddobywaniem ,boi jestem bardzo kontaktowy lecz po jakims czasie race.Bardzo zaluje bo czasem mowi lkub robie to czego potem zaluje najbardziej rodzinie i mojej kochanej dziewczynie ktora bardzoi kocham i jestem z nia okolo 7 miesiecy.Ona sie meczyu i chyba mnie bardzo jkocha jezeli to wszystko wytrzymuje.Chcialbym zyc hjak normalny czlowiek cieszyc sie tym co mozna osiagnac i do czego mozna zmierzyc.Kiedys bardzo sie interesowalem moim zespolem (gram na gitarze i spiewam)dzis juz stracuilem czesc tej pasji w obawie ze mi nie starczy sil.jedynme co jest zawsze pozytywne to teksty ktore pisze,pokazuje ludziom oproblemy ,bo uwazam ze tez trzeba.ale ukazuje to w sposob smieszny groteskoty ,w taki z ktroymi mozna isc przez zycie cieszac sie nim nawet w takiej brutalnej rzeczywistosci jaka mamy.prosze cie o kontakt moj mail ozi198@wp.pl i pozdrawiam glowa do gory