Postanowiłem opowiedzieć Wam o moim problemie.
Dzieje się to np. w szkole. Siadam w ławce, wyjmuję swoje rzeczy. Parę chwil jest wszystko ok, ale
potem, kiedy pomyślę sobie o tym, że nauczyciel może mnie zapytać itp. to zaczyna być ze mną kiepsko:
jestem zestresowany, pocę się obficie, mam mrowienie oraz skurcze w brzuchu i... odczuwam naglą,paniczną chęć wyjścia do toalety.
Taki stan towarzyszy mi całą lekcję. Jesli pójdę do WC (mimo przeczucia, że mnie wyśmieją), to albo mam biegunkę albo dosłownie nic. TO zdarza mi się w szkole często, więc czuję się cały czas podle...
Coś takiego pojawiło mi się tez parę razy. gdy chodziłem po supermarkecie...
Nie wiem zupełnie jak sobie z tym poradzić... Nie mam też pewności, gdzie sie z tym zgłosić i co to jest...Proszę o Wasze opinie/porady.