a mój psychiatra powiedział, że depresja to umęczony nałogiem masturbacji mózg. 
Można go znieczulać prochami albo zmniejszać libido - a można uświadomić sobie,  
że seks nie służy jako środek uspokajająco-nasenno-rozluźniający, tylko ma swój 
sens biologiczny i życiowy. 
  
Ssaki zwykle uprawiają seks dwa razy do roku - dlaczego człowiek chce 
katować swój mózg codziennie? 
  
Leczenie depresji za pomocą postu seksualnego trwa 6-8 tygodni. 
Dokładnie tak samo długo trzeba czekać aż leki zaczną działać.