Skocz do zawartości
Nerwica.com

niunia83

Użytkownik
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez niunia83

  1. Obecna terapeutka uważa że teraz jest czas na terapię podtrzymującą, wystarczy 1 spotkanie na dwa tygodnie. Ja czuję, że to niewystarczająco. Jej zdaniem niekiedy trzeba aby był taki odstęp między sesjami, żeby nie uzależnić się od psychoterapii/psychoterapeuty. Do czasu aż nie będzie ostatecznej decyzji dot. 7f to ona nie może rozpoczynać głębszej pracy (to rozumiem), ale taka terapia trwa już pół roku...

    Poza tym może lepiej byłoby gdybym sobie znalazła terapię na NFZ (jej zdanie), bo wie że nie jestem w najlepszej sytuacji finansowej.

    Do tego wszystkiego wk...... mnie na maksa jak powiedziała, że ona wcale nie musiała mnie przyjmować na terapię...

    NIe wiem co o tym wszystkim myśleć, może znów wszystko wyolbrzymiam, ale coraz bardziej myślę o zmianie terapeutki...

     

    Chyba powoli tracę cierpliwość, nadzieję i nastrój...

     

    Ahma, odpisałam Ci pw

  2. chyba wpadam powoli w doła :(

     

    bardzo chciałabym się dostać na 7f, ale mam wrażenie, że mnie tam po prostu nie chcą :( Byłam pewna, że mam wystarczającą motywację, jestem gotowa do intensywnej pracy nad sobą. Jak mam ich przekonać do tego, że chcę sobie pomóc??? Już za niedługo konsultacja....

    boję się...

     

    Poza tym moja obecna terapeutka mnie wkurza (nawet bardziej cisną mi się na usta niecenzuralne słowa), znowu myślę, że ktoś mnie ma w głębokim poważaniu.

×