Hej. Przejdę od razu do rzeczy - od jakiegoś czasu po imprezach pojawiają się w mojej głowie lęki, że nie pamiętam, że zrobiłam coś złego. Konkretnie mam tu na myśli zdradę. Ostatnio wyglądało to tak - budzę się rano i mam pierwsza myśl „ale super! Wszystko jest ok, to była fajna impreza i wreszcie nie będę mieć schiz”, po czym nagle przypomina mi się, że gadałam z chłopakiem, którego znam z widzenia (i z tego co kojarzę mówiłam mu skąd go kojarzę, zreszta przy jego dziewczynie i innych osobach,