Kolejna celebrytka przyznaje się publicznie do epizodu depresyjnego. Niżej komentarz- "ja ze swoim nowotworem chętnie bym się z nią na tę depresję zamieniła". Jedno jest pewne- nie napisała tego osoba, która cokolwiek miała z depresją wspólnego.  Niewątpliwie nowotwór jest jak grom z jasnego nieba, powoduje ciągłą niepewność i niewyobrażalne cierpienie.  Czasami nawet śmierć. Pozwala mieć pretensje do świata, losu i Boga. Co dodatkowego oferuje nam depresja? Zazwyczaj brak zrozumieni