Wpadła mi do głowy myśl, że może jesteśmy głupsi, bo jesteśmy mniej racjonalni od zdrowych osób? A jesteśmy mniej racjonalni, bo nadwrażliwość powoduje, że emocje przeważają nad rozumem. Patrząc z dystansu, zarówno nerwica, depresja, natręctwa itp. są kompletnie nieracjonalne, a jednak im podlegamy. Co więcej, gdy już ten chorobowy stan się pojawi, to my jeszcze go podsycamy myslami i emocjami, przez co mózg zaczyna go zapamiętywać i go podtrzymuje automatycznie, jakby był "użyteczny".  Wia