Dręczą mnie od długiego czasu obsesyjne myśli egzystencjalne. Przeraża mnie ogrom rzeczywistości, złożoność zjawisk, to, że wokół mnie są tryliardy skomplikowanych struktur, ciężko mi to opisać. Po prostu uświadamiam sobie, że tak naprawdę jako ludzie nie wiemy NIC na temat NICZEGO. Opisujemy rzeczywistość za pomocą słów, koncepcji, teorii, dogmatów, nadajemy rzeczom nazwy nie mając pojęcia czym one w ogóle są. Działamy według wyuczonych schematów jak automaty, jesteśmy uwarunkowani przez środow