Nie wiem czy taki temat juz byl czy nie ale mi wciaz brakuje ciekawych ksiazek do czytania wiec moze macie cos do polecenia. Jaka ksiazka wywolala u was ostatnio to niesamowite uczucie: po pierwsze oderwania mysli od wiadomo czego, a po drugie tchnela iskierke nadzeji, ze moze nie wszystko stracone i naprawde mozna cieszyc sie zyciem. Chcialabym zebyscie wpisywali takze krotki fragment, zdanie, cytat, slowo z wybranej pozycji.   Dla mnie ostatnio magiczna ksiazka byl "Ostatni sylwester ludzk